Słowa Najważniejsze

Środa 4 czerwca 2025

Czytania »

Magdalena Dobrzyniak W I czytaniu

|

04.06.2025 00:00 GOSC.PL

Kogo słuchamy?

Dz 20, 28-38

Wtedy wszyscy wybuchnęli wielkim płaczem (Dz 20, 37)

Roztropny wybór duchowego przewodnika czy nauczyciela musi uwzględniać kilka czynników, o których mówi dziś św. Paweł. Szukajmy więc, po pierwsze, wśród uczciwych. To znaczy takich, którzy szanują prawdę i głoszą Ewangelię w całości, a więc również w tym, co trudne do przyjęcia. Takie głoszenie wiąże się często ze łzami – bo może prowadzić do odrzucenia, bo trafia na opór, bo powoduje ból. Jednak cząstkowa prawda nie jest prawdą. Staje się nauką przewrotną. Szukajmy tych, którzy nie czują się właścicielami prawdy, ale są jej pokornymi poszukiwaczami.

Po drugie, szukajmy tych, którzy autentycznie się troszczą o wspólnotę i o każdego z jej członków. Nie chodzi tylko o ludzi wrażliwych, empatycznych, pragnących dla drugiego wyłącznie dobra i doświadczających, że „więcej szczęścia jest w dawaniu aniżeli w braniu”.

Chodzi o ludzi mężnych, którzy potrafią przyznać, że prawdziwym zagrożeniem nie są wilki, które okrążają stado z daleka, ale te, które znajdują się wewnątrz, często przebrane za łagodne owce. 

Chodzi o ludzi, którzy nie upiększają rzeczywistości i nie zamykają na nią oczu, bo wiedzą, że w Kościele są ludzie piękni i czyści, ale są też tacy, którzy nie mają czystych intencji. Dlatego trzeba zachować czujność i roztropność. Dlatego w obronie słabych należy stawać bez wahania. 

Płacz za człowiekiem, który troszczy się o dobro drugiego i o czyste słowo Ewangelii, jest inny niż płacz z powodu tego, kto okazał się drapieżnym wilkiem i nie oszczędził stada w imię własnych interesów, pragnień i żądz.
 

Czytania »

Judyta Syrek Ewangelia z komentarzem

|

04.06.2025 00:00 GN 22/2025 Otwarte

Nie ma pokoju bez jedności

J 17,11b-19 

W czasie Ostatniej Wieczerzy Jezus, podniósłszy oczy ku niebu, modlił się tymi słowami:
«Ojcze Święty, zachowaj ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, aby tak jak My stanowili jedno. Dopóki z nimi byłem, zachowywałem ich w Twoim imieniu, które Mi dałeś, i ustrzegłem ich, a nikt z nich nie zginął z wyjątkiem syna zatracenia, aby się wypełniło Pismo.

Ale teraz idę do Ciebie i tak mówię, będąc jeszcze na świecie, aby moją radość mieli w sobie w całej pełni. Ja im przekazałem Twoje słowo, a świat ich znienawidził za to, że nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata. Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł od złego. Oni nie są ze świata, jak i Ja nie jestem ze świata.

Uświęć ich w prawdzie. Słowo Twoje jest prawdą. Jak Ty Mnie posłałeś na świat, tak i Ja ich na świat posłałem. A za nich Ja poświęcam w ofierze samego siebie, aby i oni byli uświęceni w prawdzie».

Nie proszę, abyś ich zabrał ze świata, ale byś ich ustrzegł od złego. J 17,16

Ewangelia z komentarzem. Nie ma pokoju bez jedności
Gość Niedzielny

W relacji z Jezusem bardzo ważne jest nie tylko to, co mówi bezpośrednio do nas, ale i to, co mówi o nas Bogu Ojcu. Ewangelia jest dzisiaj przepełniona modlitwą prośby w naszej intencji. Jezus przed wniebowstąpieniem prosi o dobro dla nas. Tym dobrem są zarówno pokój, jak i jedność. Nie ma pokoju bez jedności. Podziały są narzędziem w rękach złego. Zło buduje na podziałach. Dobro nigdy nie dzieli. Jego istota jest boska, a Bóg jest jednością. Pontyfikat Leona XIV rozpoczął się od orędzia pokoju. Jego słowa były podkreśleniem słów Franciszka, który w błogosławieństwie Urbi et Orbi prosił o pokój. Czas pokoju jest dzisiaj oczekiwany. 

Czytania »

Św. Piotr z Werony

Św. Piotr z Werony   Św. Piotr z Werony brewiarz.pl Dzisiejszy patron może u niektórych wywołać co najmniej wewnętrzny opór. Oto do chwały ołtarzy wyniesiono bowiem inkwizytora. A inkwizycja jak wiemy nie miała i nadal nie ma dobrej prasy. Zanim jednak nasze myśli pobiegną tropem lochów, tortur i stosów małe sprostowanie. Oto razem ze wspominanym dzisiaj świętym przenosimy się do średniowiecza. Pojęcie wolności wyznania nie istnieje. Praktykowana religia zależy od decyzji władcy. Wszystkie społeczne i państwowe instytucje opierają się na teologicznych założeniach. Podkopywanie fundamentów wiary staje się automatycznie podkopywaniem społecznego ładu. To także skuteczne narzędzie w zupełnie politycznych rozgrywkach możnych ówczesnego świata. Dzisiejszy patron wie o tym doskonale. Przychodzi bowiem na świat w Weronie pod koniec XII stulecia, w rodzinie dotkniętej wpływami katarów. Dopiero w czasie studiów styka się z dopiero co założonym przez św. Dominika Zakonem Kaznodziejskim. Pod wpływem rozmów i studiów nawraca się i zostaje dominikaninem. Jest doskonałym kaznodzieją, który łączy w sobie osobiste doświadczenie życia we wspólnocie heretyków z dogłębną znajomością teologii. Działa w Mediolanie, Vercelli, Rzymie, Florencji, Mantui, Pawii czy Bergamo. W końcu w czerwcu 1251 roku papież Innocenty IV, mianuje dzisiejszego patrona inkwizytorem dla Mediolanu i okolic. Dokładnie rok później, w Niedzielę Palmową roku 1252 bohater naszej dzisiejszej historii obwieszcza publicznie, że podejrzani o herezję mają w określonym czasie wyraźnie zadeklarować swe posłuszeństwo wobec Kościoła. To zgodny z procedurą czas łaski. Z czasu tego został jednak wyłączony, jak się szybko okazało, sam nasz patron. W powrotnej drodze do domu został bowiem napadnięty na drodze przez dwóch innowierców i zamordowany. Tuż przed swoją śmiercią, nie mogąc już nic mówić, wypisał jeszcze swoją krwią na ziemi pierwsze słowa symbolu wiary - Credo. Tak zginął wspominany dzisiaj św. Piotr z Werony, inkwizytor, który nie przeprowadził w swoim życiu ani jednego procesu i jednocześnie pierwszy męczennik Zakonu Dominikańskiego. Jednak ciekawsze jest to, co się stało z jego zabójcą. Czy wiecie państwo jak nazywał się ten człowiek i jak potoczyły się jego losy? Karino, bo takie imię nosił zabójca św. Piotra z Werony, nawrócił się, wstąpił do Zakonu Kaznodziejskiego i został bratem konwersem czyli tym, który spełniał w zakonie najniższe funkcje, bo była to dla niego także forma pokuty. Jednak to co najważniejsze wydarzyło się w jego życiu tuż przed śmiercią, oto zabójca dzisiejszego patrona, św. Piotra z Werony, sam umarł w opinii świętości.

Czytania »

Redakcja Na początku było Słowo

|

04.06.2025 00:00 GOSC.PL

To, co nienapisane
Dz 20, 28-38

Zobacz cykl audycji Radia eM:

 

Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.