Słowa Najważniejsze. W I czytaniu

« » Maj 2025
N P W Ś C P S
27 28 29 30 1 2 3
4 5 6 7 8 9 10
11 12 13 14 15 16 17
18 19 20 21 22 23 24
25 26 27 28 29 30 31
1 2 3 4 5 6 7
  • Inny Kalendarz

Niedziela 18 maja 2025

Andrzej Macura

|

18.05.2025 00:00 GN 20/2025

Dla Boga i z Bogiem

Ale gdy się wczytać w tę opowieść, można dostrzec wiele treści. Apostołowie odwiedzają miejsca, w których wcześniej byli prześladowani. W Listrze, po entuzjastycznym przyjęciu, Paweł został nawet ukamienowany, ale cudem przeżył. Ryzykanci? Niekoniecznie. W tych miastach już nie występują przed tłumami. Pisze św. Łukasz, autor Dziejów Apostolskich, że „umacniali dusze uczniów”, czyli tych, którzy uwierzyli. Nauczać zaś będą dopiero w Perge, przez które w pierwszej fazie swojej wyprawy tylko przeszli. Podejmują ryzyko, godzą się na nie, bo przecież „przez wiele ucisków trzeba nam wejść do królestwa Bożego”.

Charakterystyczne też, że ustanawiają tam „starszych”, czyli księży – dziś powiedzielibyśmy. Dość szybko, prawda? Tak, ale widać uznali, że bez nich, bez ich gorszego czy lepszego prowadzenia, a przede wszystkim bez sprawowanej przez nich Eucharystii Kościół nie może istnieć. A odbywa się to „wśród modlitw i postów”. To nie są działania czysto administracyjne. To słuchanie Boga. Podobnie jak i oni wyruszyli na wyprawę, bo Kościół w Antiochii (Syryjskiej) taką wobec nich wolę Bożą odczytał.

I temu Kościołowi w Antiochii Syryjskiej Paweł i Barnaba zdają po powrocie sprawę ze swojej działalności. Bo mają świadomość, że głoszenie Ewangelii to nie jest ich prywatna misja, ale misja Kościoła, który reprezentują. I który ich osiągnięciami jest żywo zainteresowany.

Jakie przesłanie dla nas płynie z tego czytania? Przede wszystkim, że do królestwa Bożego niekoniecznie wiedzie droga łatwa i przyjemna, bywa ona raczej „pełna ucisków”. Nie trzeba tych „ucisków” jakoś specjalnie szukać, warto, jak apostołowie, zachować roztropność, unikając niepotrzebnej konfrontacji. Warto też zapamiętać podkreślenie roli starszych, prezbiterów w Kościele i wskazanie, że ich wyboru trzeba dokonywać z Bogiem oraz że praca misjonarza to nie jego prywatne hobby, ale sprawa Kościoła.