Wielka zaś radość zapanowała w tym mieście (Dz 8, 8)
Trudno dziś myśleć o czymś innym. Niedawno przecież, zaledwie kilka dni temu, „pochowali ludzie pobożni z wielkim żalem” papieża Franciszka. My, ludzie pobożni, go pochowaliśmy i wiem, że wiele było takich osób, które po nim płakały i żałowały, że odszedł dobry ojciec.
Ale dziś kardynałowie wejdą do kaplicy Sykstyńskiej, by wsłuchując się w Tego, który wszystko przenika, wybrać nowego papieża – którego On sam wskaże. Obyśmy umieli słuchać go z uwagą i skupieniem, obyśmy widzieli znaki, które będzie czynił. Oby jego wiara uzdrawiała i uwalniała. Oby zapanowała wielka radość głoszenia Chrystusa z nowym Piotrem.