Słowa Najważniejsze

Poniedziałek 28 kwietnia 2025

Czytania »

Jacek Dziedzina W I czytaniu

|

28.04.2025 06:35 GOSC.PL

Kto będzie nowym papieżem?

Dz 1,3-8 

„Nie wasza to rzecz znać czas i chwilę, które Ojciec ustalił swoją władzą” (Dz 1,7)

Był piątek w Oktawie Wielkanocy. Następnego dnia miał odbyć się pogrzeb papieża Franciszka. Media społecznościowe zalały oferty zakładów bukmacherskich - dominujące zazwyczaj typowanie wyników aktualnej kolejki Ekstraklasy zastąpiły zakłady pod wspólnym hasłem: kto zostanie nowym papieżem? Konkretne kwoty do wygrania za poszczególnych „papabili”… 

Nie dajemy sobie chwili wytchnienia. Od spekulacji, wybiegania do przodu, od niespokojnych myśli, które nie dają nam przeżyć prawdziwie tego, co jest nam dane tu i teraz. 

To jasne, że w takich chwilach, jak śmierć papieża, oczekiwanie na konklawe i wybór nowego Następcy św. Piotra czujemy mocniej, że historia dzieje się na naszych oczach. Ale te chwile to nie suma wrażeń do zaliczenia. To kairos – czas, który jest nam zadany, który trzeba właściwie rozeznać; czas, w którym Bóg w pewnym sensie mówi jeszcze intensywniej niż „na co dzień”. Czas dany nie po to, by popaść w nerwicę „oczekiwania” na nowe rozdanie. Przestępując nerwowo z nogi na nogę tracimy czujność na to, co niesie ze sobą kairos… 

„Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?”, pytają Jezusa apostołowie, którym Mistrz nawet po swoim Zmartwychwstaniu dał „wiele dowodów, że żyje: ukazywał się im przez czterdzieści dni”, czytamy dzisiaj. Są świadkami największego przełomu w dziejach świata, a nadal pytają o przełom polityczny… „Nie wasza to rzecz znać czas i chwilę, które Ojciec ustalił swoją władzą”, odpowiada Jezus.
Dla żyjących w perspektywie Zmartwychwstania Chrystusa, całe życie jest jednym wielkim kairosem. Historia już się w Chrystusie wypełniła, już „nic wielkiego”, bardziej przełomowego niż Wcielenie, Śmierć i Zmartwychwstanie Chrystusa nie może się światu wydarzyć (poza Jego powtórnym przyjściem, na które czekamy). Nawet ewentualny ponowny wybór Polaka na papieża, nawet wybór papieża z Afryki – choć będą ważne dla naszego tu i teraz, wyznaczą też kolejny etap historii – będą tylko częścią tego kairosu, w którym poruszamy się od dwóch tysięcy lat. Bóg wszystko, co miał nam do powiedzenia, powiedział już w swoim Synu.
 

Czytania »

ks. Tomasz Koryciorz Ewangelia z komentarzem

|

28.04.2025 00:00 GN 17/2025 Otwarte

Droga jest obietnicą podróży

J 12,24-26

Jezus powiedział do swoich uczniów: „Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. Ten, kto miłuje swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. A kto by chciał Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. A jeśli kto Mi służy, uczci go mój Ojciec”.

Jeżeli ziarno pszenicy wpadłszy w ziemię nie obumrze, zostanie tylko samo, ale jeżeli obumrze, przynosi plon obfity. J 12,24

Jedno ze skandynawskich przysłów mówi: „Droga jest obietnicą podróży”. Podążając drogą, wypatrujemy kolejnego zakrętu czy wzniesienia. Choć nie widzimy celu, ufamy, iż ktoś tę drogę kiedyś przeszedł i nie prowadzi ona donikąd. Dla św. Wojciecha przemierzającego bezdroża drogą i drogowskazem była Ewangelia. Misją – niesienie Jezusa tym, którzy Go jeszcze nie spotkali, zapalanie światła wiary, zasiewanie słowa Bożego i użyźnianie ziarna świadectwem codzienności. Pozostawił swoje życie, karczując ścieżkę dla ludzi i Boga. Żył prawdą, iż jest tylko forpocztą dla Jezusa – niosąc w sercu nadzieję, że jego życiowa droga prowadzi ku niebu i tam jest koniec jego podróży.

 

Ewangelia z komentarzem. Droga jest obietnicą podróży
Gość Niedzielny

Czytania »

Radio eM Święty na dziś

Św. Ludwik Maria Grignon de Montfort

Jeśli przeczytamy gdzieś dzisiaj lub usłyszymy takie oto wezwanie: "Totus Tuus", to nasze myśli całkiem słusznie pobiegną w stronę św. Jana Pawła II i jego dewizy biskupiej, a także papieskiej. I całkiem słusznie, tyle, że koncepcję 'niewolnictwa maryjnego' czy też - mówiąc przystępniej – oddania się Matce Bożej w 'niewolę miłości', a co za tym idzie na wyłączną własność, akurat tę koncepcję jako pierwszy sformułował i w życie wprowadził nasz dzisiejszy patron – Ludwik Grignon. Gdyby postanowił pójść w ślady ojca i zostać wziętym adwokatem, pewnie dzisiaj nikt nie pamiętałby jego historii. Jego jednak rozpalało - jak sam pisał do swojego przełożonego - "wielkie pragnienie umiłowania Pana naszego i Jego świętej Matki, [które chciałby] jako prosty i ubogi kapłan [realizować] ucząc biednych wieśniaków i zachęcając grzeszników do nabożeństwa do Świętej Dziewicy". To pragnienie było tak duże, że Ludwik Grignon przyjął w roku 1700 święcenia kapłańskie i zmienił swoje imię. Odtąd będzie zapamiętany jako Ludwik Maria, to na cześć Matki Bożej, Grignon de Montfort. Ten ostatni dodatek do nazwiska, to nawiązanie do miejsca, w którym otrzymał chrzest, stając się nowym stworzeniem, choć uświadomienie sobie tego faktu zajęło mu całe 27 lat. Gdy jednak w pełni dotarło to do naszego patrona, to postanowił już więcej nie marnować ani minuty swojego życia. A ponieważ nie ufał samemu sobie, więc całkowicie oddał się w niewolę Maryi, żeby to Ona pomogła mu w sposób najlepszy służyć Jezusowi. W duchu tej właśnie pokornej miłości nasz dzisiejszy patron do końca życia, wędrując od wioski do wioski i od miasteczka do miasteczka, głosił Boże słowo, uczył odmawiać różaniec, zakładał bractwa i stowarzyszenia maryjne. Napisał Traktat o prawdziwym nabożeństwie do Matki Najświętszej, w którym szeroko rozwinął i uzasadnił korzyści, jakie daje całkowite oddanie się Maryi. Powołał także w celu propagowania tej 'niewoli miłości' dwa nowe zgromadzenia zakonne. Praca, jakiej się podjął w warunkach XVIII-wiecznej Francji św. Ludwik Maria Grignon de Montfort, była tak intensywna, że przypłacił ją życiem 28 kwietnia 1716 roku, mając zaledwie 43 lata. Jednak jego akt oddania siebie Maryi nie umarł wraz z nim. Podejmowali go później papieże i teologowie, aż w końcu św. Jan Paweł II w uroczystym akcie powierzył NMP cały Kościół i świat.

Czytania »

26.04.2025 08:53 GOSC.PL

Nie możemy nie mówić...
Dz 4, 13-21

Zobacz cykl audycji Radia eM:

 

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.