Słowa Najważniejsze

Piątek 25 lipca 2025

Czytania »

ks. Adam Pawlaszczyk W I czytaniu

|

25.07.2025 00:00 GOSC.PL

Spojrzeć na siebie

2 Kor 4,7-15

Przechowujemy skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas.  (2 Kor 4, 7)

Boska logika wobec nas jest taka prosta i tak – jednocześnie – trudna do przyjęcia! On nieustannie powtarza, my słuchamy, a w końcu i tak, jak dzieci, chcemy wszystko, co nas spotyka potraktować siłowo. „Ja sam! Ja sam!” – krzyczy małe dziecko podskakując z ekscytacji, gdy rodzic chce mu w czymś pomóc. I to jest oczywiście pewien etap, na którym uczy się je życia. Są jednak i takie przestrzenie, w których na „ja sam!” nie wolno mu pozwolić. Tak to już jest z naszą relacją do Ojca, że to „ja sam!” powtarzamy przez całe życie, wielokrotnie parzymy sobie paluchy pchając je w płomienie, zapominając przy tym, że jakakolwiek prawdziwa moc, autentyczna siła, skuteczność, pochodzą jedynie z Jego mocy. „Przechowujemy skarb w naczyniach glinianych, aby z Boga była owa przeogromna moc, a nie z nas” to oczywiście główna zasada tej relacji, której celem nie jest jednak pozostawienie nas biernymi. To dzięki tej mocy „znosimy cierpienia, lecz nie poddajemy się zwątpieniu; żyjemy w niedostatku, lecz nie rozpaczamy; znosimy prześladowania, lecz nie czujemy się osamotnieni, obalają nas na ziemię, lecz nie giniemy”. Ciągłym „ja sam” zazwyczaj zapewniamy sobie klęskę. W pewnym sensie na tym też polegała klęska pierwszych ludzi w raju. A wystarczyłoby spojrzeć na siebie jak na gliniane naczynie. Zrozumieć kruchość, która dominuje w naszej ludzkiej kondycji. I oddać się w ręce Tego, Który wie jak z tej kruchości tworzyć wielkie dzieła. 
 

Czytania »

Magdalena Jóźwik Ewangelia z komentarzem

|

25.07.2025 00:00 GN 29/2025 Otwarte

W Jego królestwie panować – znaczy służyć

Mt 20,20-28 

Matka synów Zebedeusza podeszła do Jezusa ze swoimi synami i oddając Mu pokłon, o coś Go prosiła. On ją zapytał: „Czego pragniesz?” Rzekła Mu: „Powiedz, żeby ci dwaj moi synowie zasiedli w Twoim królestwie, jeden po prawej, a drugi po lewej Twej stronie”. Odpowiadając Jezus rzekł: „Nie wiecie, o co prosicie. Czy możecie pić kielich, który Ja mam pić?” Odpowiedzieli Mu: „Możemy”. On rzekł do nich: „Kielich mój pić będziecie. Nie do Mnie jednak należy dać miejsce po mojej stronie prawej i lewej, ale dostanie się ono tym, dla których mój Ojciec je przygotował”.

Gdy dziesięciu pozostałych to usłyszało, oburzyli się na tych dwóch braci. A Jezus przywołał ich do siebie i rzekł: „Wiecie, że władcy narodów uciskają je, a wielcy dają im odczuć swą władzę. Nie tak będzie u was. Lecz kto by między wami chciał się stać wielkim, niech będzie waszym sługą. A kto by chciał być pierwszym między wami, niech będzie niewolnikiem waszym. Na wzór Syna Człowieczego, który nie przyszedł, aby Mu służono, lecz aby służyć i dać swoje życie na okup za wielu”.

Nie wiecie, o co prosicie. Mt 20,22

Ewangelia z komentarzem.W Jego królestwie panować – znaczy służyć
Gość Niedzielny

Ani synowie Zebedeusza, ani ich matka, ani pozostali nie rozumieją Jezusowej logiki królestwa. Panowanie, rządzenie, wpływy to kuszące działania, po które człowiek chętnie wyciąga ręce. Wydaje się wówczas, że tyle można zrobić, zaradzić problemom, coś udoskonalić. Niektórzy pragną sięgnąć po władzę, bo dzięki niej czują się lepsi od innych i to poprawia ich samopoczucie. Jezus mówi synom Zebedeusza o piciu kielicha, czyli o udziale w cierpieniach, w Jego męce, w trudach, w zmaganiach, które zdecydowanie odbiegają od królewskich pałaców. Pozostałym Dwunastu daje trudną naukę: w Jego królestwie panować – znaczy służyć. Czy są na to gotowi?

Czytania »

Radio eM Święty na dziś

Św. Jakub Starszy

Z Chrystusem przez życie. To nie tylko ładne ewangelizacyjne hasło, ale też rzeczywistość dzisiejszego patrona, który dosłownie schodził z Jezusem całą Ziemię Świętą, towarzysząc mu od samego początku.  Jest wymieniany jako drugi, ewentualnie trzeci z Jego uczniów. Do Jezusa przyłączył się wraz z bratem Janem i raczej nie należał do spokojnych owieczek, skoro zyskał przydomek: Syn Gromu. Jednak ta jego gwałtowność nie stanowiła przeszkody w oczach Mistrza. W końcu to właśnie jego wybrał, by towarzyszył Mu podczas wskrzeszenia córki Jaira, przemienienia na górze Tabor oraz modlitwy w Ogrójcu. Także po zmartwychwstaniu był on świadkiem cudownego połowu ryb, kiedy Chrystus ustanowił Piotra głową i pasterzem swojej owczarni. Ogółem Ewangelie wspominają o nim w 18 miejscach, co łącznie obejmuje 31 wierszy. W porównaniu do innych Apostołów - jest to bardzo dużo. Ale jakby tego było jeszcze komuś mało to Dzieje Apostolskie opisują także jego śmierć – został ścięty mieczem w roku 44. Tak, św. Jakub Starszy, Apostoł, dobrze poznał wszelkie trudy podążania za Jezusem przez życie. I choć my dzisiaj rozumiemy to sformułowanie znacznie szerzej, to dzisiejszy patron wszystkim pielgrzymom do jego grobu w Santiago de Compostela proponuje powrót do źródeł, czyli do fizycznego wysiłku stawiania kroku za krokiem, towarzysząc w drodze swojemu Mistrzowi.

Czytania »

Redakcja Na początku było Słowo

|

25.07.2025 00:00 GOSC.PL

Sens męczeństwa
2 Kor 4,7-15

Zobacz cykl audycji Radia eM:

 

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.