Posłów PO test z in vitro

Grupa posłów Platformy Obywatelskiej zadeklarowała, że nie poprze rządowej ustawy o in vitro, jeśli nie znajdzie się w nim m.in. zapis o zakazie zabijania ludzkich zarodków.

Andrzej Gut-Mostowy, Lidia Staroń, Ireneusz Raś i Mirosław Koźlakiewicz zadeklarowali w rozmowie z GN, że nie poprą ustawy o in vitro w wersji przedstawionej przez rząd (patrz najnowszy numer Gościa Niedzielnego). Z naszych informacji wynika, że to nie jedyni posłowie Platformy Obywatelskiej, którzy mają zastrzeżenia do rządowego projektu. Według posła Rasia może być ich nawet kilkudziesięciu.

Posłowie z tzw. frakcji konserwatywnej PO stawiają warunek – poprą ustawę jeśli znajdzie się w niej zakaz niszczenia i mrożenia ludzkich zarodków, a z in vitro będą mogły skorzystać tylko małżeństwa. Ich deklaracje zostaną zweryfikowane już jutro, bowiem projekt rządowy będzie głosowany na posiedzeniu plenarnym. Jego obecna wersja nie spełnia kryteriów stawianych przez wspomnianych posłów PO. Znajduje się w niej m.in. zapis zezwalający na wytwarzanie kilku zarodków, dokonywanie ich selekcji i mrożenie, a z metody tej mają też korzystać pary nieformalne.

Kościół katolicki uważa, że sztuczne zapłodnienie powinno być zakazane, bo w jego trakcie giną ludzkie zarodki a do zapłodnienia dochodzi poza aktem małżeńskim. Projekt rządowy oczywiście dopuszcza in vitro, dlatego polityk katolik powinien głosować przeciwko niemu. Jeśli jednak nie uda się zakazać tej metody, może warunkowo poprzeć ustawę, która ogranicza negatywne skutki sztucznego zapłodnienia. Projekt rządowy w żadnym stopniu nie spełnia tego warunku, nie ma w nim przepisu, który ograniczałby zło moralne tej metody. Jeśli jednak zostałyby wprowadzone do niego poprawki zawierające rozwiązania, które proponują posłowie PO, poseł katolik może warunkowo taką ustawę poprzeć, jasno deklarując, że jest przeciwko in vitro i będzie dalej dążył do zakazanie tej metody. Dziś odbyła się debata nad tym projektem i klub PiS oraz ZP (Zjednoczona Prawica) zgłosili poprawki: od zakazującej sztucznego zapłodnienia, po przepisy, które chroniłyby życie ludzkich zarodków.

Jednak głosy PiS, ZP oraz części posłów PLS nie wystarczą do ich przyjęcia. Potrzeba do tego ok. 50 głosów posłów Platformy, dlatego deklaracje tzw. frakcji konserwatywnej dają pewne szanse, że zostanie on zmieniony. Zobaczymy jutro, którzy posłowie są za życiem.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Bogumił Łoziński

Bogumił Łoziński

Zastępca redaktora naczelnego „Gościa Niedzielnego”, kierownik działu „Polska”.
Pracował m.in. w Katolickiej Agencji Informacyjnej jako szef działu krajowego, oraz w „Dzienniku” jako dziennikarz i publicysta. Wyróżniony Medalem Pamiątkowym Prymasa Polski (2006) oraz tytułem Mecenas Polskiej Ekologii w X edycji Narodowego Konkursu Ekologicznego „Przyjaźni środowisku” (2009). Ma na swoim koncie dziesiątki wywiadów z polskimi hierarchami, a także z kard. Josephem Ratzingerem (2004) i prof. Leszkiem Kołakowskim (2008). Autor publikacji książkowych, m.in. bestelleru „Leksykon zakonów w Polsce”. Hobby: piłka nożna, lekkoatletyka, żeglarstwo. Jego obszar specjalizacji to tematyka religijna, światopoglądowa i historyczna, a także społeczno-polityczna i ekologiczna.

Kontakt:
bogumil.lozinski@gosc.pl
Więcej artykułów Bogumiła Łozińskiego