Pozdrówcie współpracowników moich w Chrystusie Jezusie. (Rz 16, 3)
08.11.2025 00:00 GOSC.PL
Pozdrówcie współpracowników moich w Chrystusie Jezusie. (Rz 16, 3)
W tym fragmencie św. Paweł z imienia wymienia ich dokładnie dwanaścioro. Trzynaste to imię Tercjusza – sekretarza, który notuje list. Grupka umiłowanych współpracowników w Chrystusie Jezusie, przyjaciół Pawła, jemu podobnych… Apostoł Narodów jawi się jako entuzjasta skali mikro, uważności na życie pojedynczego człowieka, na wagę przyjaźni. Zwrócenie się do drugiej osoby po imieniu skraca dystans i zrównuje poziomy międzyludzkiej relacji. Kiedy do imienia przylega słówko „umiłowany”, robi się niemal intymnie. I jest coś jeszcze, wyrazy pozdrowienia także padają tu dwanaście razy. W polskim tłumaczeniu w słowie „pozdrówcie” kryją się życzenia zdrowia, w każdym wymiarze – fizycznym, psychicznym i duchowym. Dzięki pozdrowieniom, takim od serca, a nie „od święta”, mają szanse utrzymać się zdrowe relacje. W naszych małych wspólnotach (przy parafii, poza parafią, w tych domowych) pamiętajmy o sobie nawzajem.
Piotr Sacha W I czytaniu
Dziennikarz, sekretarz redakcji internetowej „Gościa Niedzielnego”. Jest absolwentem socjologii na Uniwersytecie Śląskim oraz dziennikarskich studiów podyplomowych w Wyższej Szkole Europejskiej w Krakowie. Były korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej w Katowicach. Wieloletni redaktor „Małego Gościa Niedzielnego”. Autor licznych artykułów dotyczących kultury oraz tematyki społecznej, a także książki dla dzieci „Mati i wielkie fałszerstwo”. Z pasją wędruje stronami literatury współczesnej i po ścieżkach muzyki. Ostatnio – wraz z prof. Jackiem Wojtysiakiem – opublikował książkę „Bóg na logikę. Rozmowy o wierze w zasięgu rozumu”.