W jaką grę Chiny grają ze światem?

Nie ma w Chinach pojęcia "Zachód". Zachód jest rozproszony. Jeśli się weźmie do ręki współczesną chińską literaturę strategiczną, to 90 proc. dotyczy Stanów Zjednoczonych, i to one są dla Chin punktem odniesienia – mówi w pierwszej części rozmowy o dalekosiężnych celach chińskiej polityki prof. Bogdan Góralczyk.

Wojciech Teister: Co tak naprawdę było głównym celem spotkania Trumpa z Xi Jinpingiem z punktu widzenia Stanów Zjednoczonych? Czy można odnotować te spotkanie jako sukces Trumpa, czy raczej wyłącznie zagranie na czas?

Prof. Bogdan Góralczyk: Największa waga tego pierwszego osobistego spotkania po sześciu latach obu przywódców polega na tym, że obie strony ze sobą rozmawiają. I bardzo dobrze, ponieważ są to dwa największe supermocarstwa — już nie tylko gospodarcze i handlowe, ale także technologiczne. Ustalono nawet, że w kwietniu przyszłego roku Trump będzie w Chinach, a we wrześniu przyszłego roku Xi Jinping odwiedzi Stany Zjednoczone. Czyli istnieje wola polityczna do podtrzymania dialogu.

Jeśli chodzi o materię, przygotowali ją dwaj główni negocjatorzy. Od czasu słynnych dodatkowych ceł i taryf, które 2 kwietnia wprowadził Donald Trump, z inicjatywy amerykańskiej odbyły się aż cztery rundy rozmów głównych negocjatorów w różnych miejscach na świecie. Ostatnia runda miała miejsce w Malezji, a teraz przywódcy zatwierdzili to, co wynegocjowano. Kluczowe są ustalenia związane z pierwiastkami ziem rzadkich, ponieważ Chiny zagroziły ich licencjonowaniem, mając monopol na ich dostawy — ponad 90% światowych dostaw jest pod kontrolą Chin. W tej kwestii doszło do porozumienia, ale w specyficzny sposób. Chińczycy udzielili rocznego moratorium. W domyśle, jeśli druga strona będzie się dobrze zachowywać, moratorium zostanie podtrzymane. Jednak jeśli coś się stanie nie po myśli Chin, ponownie wprowadzone zostaną licencje oraz zgody na dostęp. To niezwykle ważne, bowiem metale ziem rzadkich, czyli pierwiastki, są absolutnie niezbędne dla najnowszych technologii — od smartfonów i laptopów, aż po najnowocześniejsze samoloty, rakiety i inne. Pod tym względem nastąpił postęp.

Trump z kolei zdjął groźbę wprowadzenia 100% dodatkowych ceł, ponieważ doszło do porozumienia, i obniżył stawki obecnie obowiązujące dla Chin. Łącznie stawki spadły z 57% do 47%. W niektórych grupach towarowych obniżki sięgały nawet 15%.

Trzecią bardzo istotną kwestią związaną z tym szczytem jest fakt, że strona amerykańska poinformowała chińską, iż wznowi testy broni jądrowej, czyli wyjdzie z układów o nieproliferacji. To wywołało protesty międzynarodowe, przede wszystkim ze strony Japonii, ale także Rosji. Jest to sprawa bardzo kontrowersyjna i podejrzewam, że dlatego nie było wspólnego końcowego komunikatu ani konferencji prasowej. Nie jest to jednak w stylu chińskiego cesarza, czyli Xi Jinpinga.

W tym sensie dobrze, że rozmawiali i chcą rozmawiać, ponieważ gdyby wybuchła wojna między nimi, wszyscy byśmy byli przegrani — także my, tutaj w Polsce.

Jak zrozumieć słowa chińskiego przywódcy, że ambicje rozwojowe Chin nie stoją w sprzeczności z postulatem Make America Great Again?

Jak to interpretować? Ja rozumiem to tak, że Amerykanie mogą robić, co chcą, a czy zrobią "America Great Again", czy "America Weak Again" — to się okaże. Innymi słowy, czy Ameryka będzie silniejsza, czy słabsza, bo jak wiemy, toczy się na ten temat wiele potężnych dyskusji i debat.

Chińczycy natomiast powiedzieli, że umywają ręce — róbcie u siebie, co chcecie, byle byście nie wtrącali się w sprawy wewnętrzne Chin. A Pekin jako sprawę wewnętrzną traktuje także Tajwan, o którym, co znaczące i znamienne, w ogóle podczas tej rozmowy nie rozmawiano. Rozmawiano natomiast o Ukrainie, jednak nie zapadły żadne wiążące ustalenia. Zobaczymy, czy Chiny wzmogą naciski na Rosję, bo mają takie możliwości.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Wojciech Teister Wojciech Teister Dziennikarz, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego” oraz kierownik działu „Nauka”. W „Gościu” od 2012 r. Studiował historię i teologię. Interesuje się zagadnieniami z zakresu historii, polityki, nauki, teologii i turystyki. Publikował m.in. w „Rzeczpospolitej”, „Aletei”, „Stacji7”, „NaTemat.pl”, portalu „Biegigorskie.pl”. W wolnych chwilach organizator biegów górskich.