Wyszukano wyników: 10577
Modlitwa, czyli św. Augustyn i kapsle z Tymbarku
– Kiedy Bóg nie daje mi już pociech wewnętrznych, a ja nadal mówię mu „tak”, wtedy mogą się zacząć dziać rzeczy wielkie – twierdzi o. Beniamin Kuczała OSA, prowincjał polskich augustianów. Rozmowa o modlitwie to kolejna część cyklu poświęconego duchowości św. Augustyna, którą od lat żyje papież Leon XIV.
Ochrona sygnalistów, tak jak my ją rozumiemy
Umożliwienie przez kierownictwo Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego zwolnienia dwojga sygnalistów z berlińskiej filii Instytutu Pileckiego to skandal, który dotyka nie tylko główne osoby tego dramatu, ale faktycznie uśmierca całą ustawę o ochronie sygnalistów. Bo skoro można było uznać, że w tym przypadku status sygnalisty przyznano przez pomyłkę, to jaką gwarancję ochrony mają inni, potencjalni sygnaliści pracujący w administracji publicznej?
Krzyżacy, niemieckie zbrodnie na duchownych, słynne orędzie polskich biskupów, inkwizycja i Giordano Bruno… Nowy numer „Historii Kościoła” już w czwartek!
Czy polscy biskupi „wyszli przed szereg”, pisząc słynny list do biskupów niemieckich? Czy odpowiedź niemieckiego episkopatu była rozczarowująca dla autorów? I czy list faktycznie otworzył drogę do polsko-niemieckiego pojednania? O tym wszystkim piszemy w najnowszym numerze magazynu „Historia Kościoła”.
Podświadomość a grzech pierworodny
Psycholodzy stwierdzili, że 95% decyzji człowiek podejmuje nieświadomie. Steruje tym to, co w podświadomości nagromadziło się podczas dotychczasowego życia. Matka w ciąży przeżywająca coś traumatycznego przekazuje dziecku te negatywne doświadczenia. To wszystko ma wpływ na to, jak człowiek obciążony czymś takim reaguje. Nie wynika to z jego wolnej woli, ale jest zdeterminowane zawartością podświadomości. Grzech pierworodny też jest,, dziedziczony”, coś jak w przykładzie ciężarnej matki. Jeżeli czyny spowodowane tym, co nagromadziło się w podświadomości, krzywdzą innego człowieka, to czy sprawca grzeszy? Adam T.
Komuniści uznali to za „akt wojującego klerykalizmu”. 60 lat temu powstał słynny list biskupów polskich do niemieckich
„Muszę księdzu Kardynałowi szczerze wyznać, że odpowiedź Episkopatu niemieckiego na nasz pojednawczy list (z 1965 r.) rozczarowała nie tylko Polaków, ale i światową opinię publiczną. Naszą tak serdecznie wyciągniętą rękę przyjęto nie bez zastrzeżeń”, pisał z nieukrywanym żalem kard. Wyszyński w liście do kard. Döpfnera w 1970 roku.
