Nowy numer 17/2024 Archiwum

Ewangelia z komentarzem na każdy dzień

« » Kwiecień 2022
N P W Ś C P S
27 28 29 30 31 1 2
3 4 5 6 7 8 9
10 11 12 13 14 15 16
17 18 19 20 21 22 23
24 25 26 27 28 29 30
1 2 3 4 5 6 7

Wtorek 19 kwietnia 2022

Czytania »

Judyta Syrek

|

Gość Niedzielny 15/2022 Otwarte

Głoszeniem nie zawsze musi być słowo

J 20, 11-18

Maria Magdalena stała przed grobem, płacząc. A kiedy tak płakała, nachyliła się do grobu i ujrzała dwóch aniołów w bieli, siedzących tam, gdzie leżało ciało Jezusa – jednego w miejscu głowy, drugiego w miejscu nóg.

I rzekli do niej: «Niewiasto, czemu płaczesz?»
Odpowiedziała im: «Zabrano Pana mego i nie wiem, gdzie Go położono».

Gdy to powiedziała, odwróciła się i ujrzała stojącego Jezusa, ale nie wiedziała, że to Jezus.

Rzekł do niej Jezus: «Niewiasto, czemu płaczesz? Kogo szukasz?»
Ona zaś, sądząc, że to jest ogrodnik, powiedziała do Niego: «Panie, jeśli ty Go przeniosłeś, powiedz mi, gdzie Go położyłeś, a ja Go zabiorę».

Jezus rzekł do niej: «Mario!» A ona, obróciwszy się, powiedziała do Niego po hebrajsku: «Rabbuni», to znaczy: Mój Nauczycielu!

Rzekł do niej Jezus: «Nie zatrzymuj Mnie, jeszcze bowiem nie wstąpiłem do Ojca. Natomiast udaj się do moich braci i powiedz im: „Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego”».

Poszła Maria Magdalena i oznajmiła uczniom: «Widziałam Pana», i co jej powiedział.

Udaj się do moich braci i powiedz im: „Wstępuję do Ojca mego i Ojca waszego oraz do Boga mego i Boga waszego”.
J 20,17

Ewangelia z komentarzem. Głoszeniem nie zawsze musi być słowo
Gość Niedzielny

Nie zatrzymuj Mnie, ale idź i głoś! – tak można sparafrazować opowieść o spotkaniu Marii Magdaleny ze zmartwychwstałym Jezusem. To jest zadanie dla każdego chrześcijanina. Jeżeli naprawdę spotkaliśmy Jezusa w naszym życiu, to nie zatrzymujmy się na przeżywaniu tego, co sami czujemy, i cieszeniu się tym, jak nam jest z naszą wiarą dobrze. Dni po zmartwychwstaniu to dni radości z innymi i głoszenia innym zwycięstwa Chrystusa nad złem, nad śmiercią. Może ktoś obok nas nie poczuł radości zmartwychwstania. Warto się rozejrzeć i z miłością przekazać mu swoją radość. Tym głoszeniem nie zawsze musi być słowo, głoszenie radości może się też dokonać przez naszą postawę, przez dobry gest.

Judyta Syrek dziennikarka, autorka książek

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

Zapisane na później

Pobieranie listy