Papa po liftingu

Papa D, Bezimienni, Lemon Records 2008

Płyty - poleca Szymon Babuchowski

|

22.09.2008 16:31 GN 38/2008

dodane 22.09.2008 16:31

Zespół Papa Dance miał trochę trudniejszą sytuację niż Maryla Rodowicz, bo musiał przypomnieć się słuchaczom po kilkunastu latach nieobecności na scenie. Najpierw muzycy wrócili jako grupa pop-rockowa, gitarowo-perkusyjna, nie udało im się jednak odzyskać nawet połowy dawnej popularności. Nowa płyta, zatytułowana Bezimienni, jest przedsięwzięciem bardziej przemyślanym, a jednocześnie ukłonem w stronę młodszych fanów.

Zmieniło się wszystko – od nazwy, przez wizerunek sceniczny, po muzykę. Papa D znów gra muzykę taneczną, ale opartą na nowoczesnym, elektronicznym brzmieniu. Niestety, ostateczny efekt niespecjalnie odbiega od sieczki dominującej w dyskotekach i na listach przebojów. Z małymi wyjątkami: utwory „Wyspa” i „Moje miejsce” to naprawdę ładne ballady. Dochodzą w nich do głosu także gitara solowa i smyczki. Dwie jaskółki jednak wiosny nie czynią.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Płyty - poleca Szymon Babuchowski

Zapisane na później

Pobieranie listy

E-BOOK DLA SUBSKRYBENTÓW

ADWENTOWA SZKOŁA MODLITWY