Nowy numer 20/2024 Archiwum
  • Godzilla
    13.05.2016 17:13
    Pani Redaktor, a cóż to za pomieszanie z poplątaniem? Jaki związek ma kwestia możliwości zawodowego awansu kobiet z bohaterską postawą pana, który kogoś uratował?

    Odnosząc się do pierwszej z tych spraw: myślę, że zasadniczym nieporozumieniem jest dość tendencyjne patrzenie na równouprawnienie kobiet w miejscu pracy przez pryzmat "walki płci", "pierwszego" i "drugiego miejsca" etc. Nie "walczę" z mężczyznami, nie chcę z nimi za wszelką cenę rywalizować, oczekuję po prostu, że w pracy będę oceniana pod kątem moich umiejętności, kompetencji i wiedzy, a nie tego, jak wyglądam. Niestety kobiety często wciąż muszą mierzyć się z niesprawiedliwymi stereotypami typu "awansowała przez łóżko", "ładna, więc na pewno głupia", "typowa blondynka" itd.
    Czy słyszała Pani, żeby ktoś mówił tak o mężczyźnie?
    • Eugeniusz_Pomorze_
      13.05.2016 20:57
      Pani Godzillo, pani red. Kopytowska bardzo pięknie napisała o nas mężczyznach. To bardzo miłe i przede wszystkim bardzo chrześcijańskie. Pani redaktor nie jest naiwna i doskonale wie, że my mężczyźni nie jesteśmy idealni, ale właśnie jako Kobieta nie chce nas czynić wyłącznymi odpowiedzialnymi za całe zło tego świata.

      Prawdą jest, że kobiety spotyka złe, nieuczciwe traktowanie ze strony części mężczyzn, ale zapewniam Panią, że także i mężczyźni bywają obiektem ataków stereotypowego myślenia innych ludzi. Bardzo często twierdzi się, że : "ten to żarłok", "tamten, to na pewno dał łapówkę", "ten jest ...głupi, bo mówi prawdę", a "tamten jest rudy, to 100% musi być fałszywy", "aaa...a, jest jeszcze i ten nowy z doktoratem, trzeba k..na, na niego uważać, bo na pewno nas wykoleguje!"...

      Takich stereotypów, jak Pani widzi jest wiele i to nie tylko kobiety są ich obiektem, ale każdy człowiek. Ludzie po prostu dzielą się na mądrych i głupich i to jest podział, który warto uznać za ważny, a nie ten na blondynkę czy brunetkę, na tęgiego, czy na szczupłego, czy wreszcie na kobietę, czy na mężczyznę.

      Dziękuję pani red. Ludwice Kopytowskiej, że zamiast tendencyjne wchodzić właśnie w stereotypy, potrafi nie dzielić, ale łączyć.

      Dla mnie, to dzięki m.in. niej, uczciwie mogę napisać: "Kobieto, moja bohaterko!".
      doceń 11
    • Eugeniusz_Pomorze_
      13.05.2016 21:02
      :-)
      doceń 2
  • tantkiewicz
    13.05.2016 17:25
    Szatan poprzez niepouszenstwo chce zniszczyc lad Bozy. Tak bylo z pierwszymi ludzmi, ktorzy zyli w bezposredniej bliskosci Boga. Lecz czlowiek za namowa szatana (kobieta i mezczyzna) przez nieposluszenstwo opuscil Eden i bliskosc Boga. Juz wtedy szatan wmowil ludziom, ze swoje szczescie osiagna tu na ziemi w oderwaniu od drugiego czlowieka (kobiety i mezczyzny). Kobieta bez mezczyzny jest tylko w 50% kobieta i to dotyczy sie rowniez mezczyzny, ktory bez kobiety jest w 50% mezczyzna. Pragne uspokoic osoby konsegrowane i oddane Bogu. Tylko Bog jest w stanie polaczyc dwie osobowosci, dlatego te osoby sa w 100% kobietami i mezczyznami.
    • Ania
      13.05.2016 23:58
      "Konsekrowane", a nie "konsegrowane". Każdy człowiek jest kompletny w małżeństwie czy poza nim.
      doceń 2
  • gut
    13.05.2016 20:25
    Świetny tytuł - w kontekście tej sytuacji! ;))) Świetny tytuł - choć - jak pisał Pan Franciszek Kucharczak: - sam jestem mężczyzną. ;))))) Tego typu zachowania z tego kongresu - przypominają mi rysunki z lat rewolucji oświeceniowej we Francji, przedstawiające kobiety walczące z uniwersalnymi wartościami - gdzie swoje wiecie, organizowały w katolickich świątyniach, gdzie tam wygłaszały swoje antykatolickie >arie<, gdzie przy tym uważały się za prawdziwe patriotki. Zachowanie kobiet na tym kongresie pokazały co to są emocje polityczne - one szybko zaciemniają jasne myślenie. Ale na szczęście nie wszystkie w tym kontekście feministki są złe, bo na przykład kiedyś wyczytałem z fajnej, lekkiej, przyjemnej lektury pt. >Niedokończony wywiad - rzeka z abp Józefem Życińskim<, pani Aleksandry Klich dziennikarki Gazety Wyborczej, > że Pani Magdalena Środa podwiozła swoim samochodem śp. Abp Józefa Życińskiego.< ;)) Także, uważam faktycznie - autentyczne uznanie dla obecnego Prezydenta i jego ludzi, za odwagę za to, że tam się pojawili mimo, że stało się to co się stało - to pokazuję, że ten spokój, bycie uśmiechniętym, pełnym koloru życia - to jest tylko taka - > maska.< Gdyby ona opadła, to można by zobaczyć, ten obrazek, którym Pani Ludwika dzieliła się w swoim tekście pt. >Nawrócona z feminizmu.<
    doceń 7
  • tarchał wielki
    14.05.2016 08:34
    Niestety autorka nie napisała czyje (z nazwiska) wypowiedzi cytował pan Wojciech Kaczmarczyk...

    Na torach to nie była ciężarówka z drzewem, tylko z DREWNEM.
    Z tym "ułamkiem sekundy" to też nieprawda, bo maszynista sam mówił, że trwało to ok. 3 sekund.
    Szybę przebiła jedna z belek, a nie "konar drzewa".

    Przytoczone przeze mnie cytaty i ich sprostowania świadczą tylko, że podawanie i powielanie w różnych mediach tej samej informacji przypomina zabawę w głuchy telefon, a samych dziennikarzy kompromituje.
    doceń 8
  • Sylwia
    14.05.2016 14:31
    Pani Ludwiko,uprawia pani kult męskości i mężczyzn? Tak to widzę po lekturze kilku Pani wpisów.
    Zaznaczam, że kult to co innego niż sympatia i szacunek.Kult zakłada usytuowanie się poniżej obiektu tegoż kultu.
    doceń 8
  • Maluczki
    14.05.2016 16:59
    Nie znęcajmy się nad feministkami.
    To są kobiety bardzo skrzywdzone przez złych ludzi i same siebie za sprawą ogłupienia, w którym i my katolicy uczestniczymy, ponieważ nie głosimy co to jest miłość oblubieńcza, miłość małżeńska i co to jest małżeństwo. To są kobiety w których krzyczy pragnienie bycia kochaną i posiadania dzieci, którego realizacja została skutecznie zablokowana przez złe wychowanie i brak miłości ze strony rodziców.
    Pomódlmy się za nie i nie jątrzmy ich środowiska. Zostawmy je same sobie, a gdy poproszą o pomoc, to wtedy będzie nasz czas.
    Szczęśliwość człowieka może zaistnieć jedynie w bliskości z innymi osobami i w pełnym zaspokojeniu potrzeb.
    One nie mogą być szczęśliwe, bo nie potrafią być w bliskości z innymi osobami. Wpojono im egoizm.
    doceń 5
  • kaja
    14.05.2016 22:10
    Brawo, Pani Ludwiko.
    ps uwielbiam pani teksty.
    doceń 3
  • paulus
    14.05.2016 23:11
    Do pani Sylwi
    Gniewam sie srodze bo uprawia pani feminizm -)))))
    Jak ja prowadze kult kobiet i kobiecosci no tak w ogole plci przeciwnej to sie nie widzi-)))
    Moja zone nosze na rekach ....no niekiedy...a przynajmniej raz...corka gra mi na nosie...dla innej to nawetbiore codziennie rozaniec do reki...no i tu taka laurka od pani Ludwiki
    No i jak tu was nie kochac!!!!!!!
    Szczesc Boze
    doceń 3
  • Gostek
    16.05.2016 13:50
    Szanowna Pani Ludwiko!
    Skoro pisze Pani w swoim felietonie "Lubię chwalić mężczyzn, dlatego że są tego warci. I są moimi bohaterami.", to nie wypada tego przemilczeć, bo wyszłoby na to, że mężczyźni to straszne gbury. Należy w związku z tym zauważyć, że większość zachowań (w tym również bohaterskich) "brzydszej" części gatunku ludzkiego, jest determinowana przez Was, czyli płeć piękną. O tym sui generis impulsie, trafnie wypowiada się od zarania dziejów szeroko rozumiana poezja. Akurat w tym momencie przychodzi mi na myśl fragment z piosenki grupy Pod Budą "Nad dachami muza leci, muza czyli weny znak ...". Tekst wprost dotyczy poetów ale sądzę, że można to uogólnić. Reasumując, trzeba postawić uczciwą tezę, że wielokroć my mężczyźni usprawiedliwiamy się (mając coś zrobić) brakiem weny a skoro bez muzy nie ma weny to bez kobiet ani rusz ;)
    Pozdrawiam
    doceń 3
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Zamieszczone komentarze są prywatnymi opiniami ich autorów i nie odzwierciedlają poglądów redakcji

Zobacz także