Nowy numer 17/2024 Archiwum

Aleksander Kamiński o „Kamieniach na Szaniec”: Miałem poczucie, że nie jestem autorem, tylko pośrednikiem

W liście do żony Janiny stwierdził, że jest nie tyle autorem „Kamieni na szaniec”, ile pośrednikiem w ich przekazaniu. „(…) jakbym był medium, przez które wypowiada się jakaś wielka siła, siła podstawowych wartości” – pisał Aleksander Kamiński.

Kojarzymy go dziś jako autora „Kamieni na szaniec”, ale jego dorobek – pisarski i życiowy – jest znacznie większy. „Był w nim i bojowiec, i artysta, i skaut, i wychowawca, a przede wszystkim – Polak, Polak gorący, który, wydawało się, zrósł się z polską ziemią, który chodził w gorączce, cały zasłuchany, jak bije gdzieś w głębi polskiej ziemi polskie serce” – napisał o nim dowódca Akcji pod Arsenałem Stanisław Broniewski ps. „Orsza”. Właśnie mija 45 lat od śmierci Aleksandra Kamińskiego.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Szymon Babuchowski

Kierownik działu „Kultura”

Doktor nauk humanistycznych w zakresie literaturoznawstwa. Przez cztery lata pracował jako nauczyciel języka polskiego, w „Gościu” jest od 2004 roku. Poeta, autor pięciu tomów wierszy. Dwa ostatnie były nominowane do Orfeusza – Nagrody Poetyckiej im. K.I. Gałczyńskiego, a „Jak daleko” został dodatkowo uhonorowany Orfeuszem Czytelników. Laureat Nagrody Fundacji im. ks. Janusza St. Pasierba, stypendysta Fundacji Grazella im. Anny Siemieńskiej. Tłumaczony na język hiszpański, francuski, serbski, chorwacki, czarnogórski, czeski i słoweński. W latach 2008-2016 prowadził dział poetycki w magazynie „44/ Czterdzieści i Cztery”. Wraz z zespołem Dobre Ludzie nagrał płyty: Łagodne przejście (2015) i Dalej (2019). Jest też pomysłodawcą i współautorem zbioru reportaży z Ameryki Południowej „Kościół na końcu świata” oraz autorem wywiadu rzeki z Natalią Niemen „Niebo będzie później”. Jego wiersze i teksty śpiewają m.in. Natalia Niemen i Stanisław Soyka.

Kontakt:
szymon.babuchowski@gosc.pl
Więcej artykułów Szymona Babuchowskiego