Posadzka tego kościoła 10 kwietnia 1741 roku była zalana ludzką krwią. Z rąk i nóg, które amputowali w tym wnętrzu wojskowi chirurdzy, utworzyła się przed świątynią wysoka sterta.
Mało kto słyszał o wsi Małujowice, leżącej niedaleko Brzegu i zamieszkanej przez zaledwie 400 osób. A szkoda, bo stoi w niej unikatowy w skali Polski zabytek – kościół i sanktuarium św. Jakuba. Na pierwszy rzut oka, patrząc od głównej drogi, pod względem architektury niczym szczególnym się nie wyróżnia. Łatwo go minąć, nie zwracając większej uwagi. Dlaczego więc otrzymał przed trzema laty tytuł pomnika historii?
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł