Zapiski więzienne

Fragmenty z 2 Listu do Tymoteusza, które dziś czytamy, pozwalają zobaczyć stan ducha Pawła u kresu jego życia.

Ks. Tomasz Jaklewicz Ks. Tomasz Jaklewicz W II czytaniu

|

26.10.2025 00:00 GN 43/2025 Otwarte

dodane 26.10.2025 00:00

1. Fragmenty z 2 Listu do Tymoteusza, które dziś czytamy, pozwalają zobaczyć stan ducha Pawła u kresu jego życia. Apostoł wie, że śmierć jest tuż, tuż. „Krew moja już ma być wylana na ofiarę”. Te słowa współbrzmią ze słowami Jezusa o krwi, która została wylana za nasze grzechy. „Pod wieczór swego życia Paweł znalazł się w eucharystycznej sytuacji Jezusa Chrystusa, który daje siebie” – komentuje kard. Ratzinger. Więzień skazany na śmierć nie może zrobić nic więcej, jak tylko zgodzić się na przelanie krwi, co potwierdzi dzieło jego życia. „I to jest wskazówka dla nas: nie powinniśmy zabierać życia dla siebie, aby wziąć z niego jak najwięcej”. Jesteśmy powołani do życia po to, aby je dać innym.

2. „Wszyscy mnie opuścili”. Paweł jest samotny tak, jak samotny był na krzyżu Jego Mistrz. Ale ani gorycz, ani pretensja nie dominują w jego wyznaniu. Jest świadomość dobrze wykonanego zadania. „Wykonało się” – powiedział tuż przed skonaniem Jezus. Paweł, posługując się swoimi ulubionymi metaforami sportowymi, pisze w podobnym duchu: „W dobrych zawodach wystąpiłem, bieg ukończyłem, wiary ustrzegłem”. Nie czuje się pokonany, mimo że czeka na wykonanie wyroku śmierci. Wie, że jest zwycięzcą i oczekuje wieńca sprawiedliwości. Znowu ważna to podpowiedź dla nas: życie jest zadaniem, misją, powołaniem. Trzeba dobiec do mety, zachowując wierność obranej drodze. Nie jest to oczywiste, bo żyjemy w kulturze, która bardziej niż wierność ceni zmianę, wolność, prawo do szczęścia za każdą cenę.

3. „Pośpiesz się, by przybyć do mnie szybko”. Nikt nie chce być sam w chwili śmierci. Jezus także prosił najbliższych uczniów, aby byli z nim w Ogrójcu, kiedy przeżywał trwogę śmierci. Przypomina się słynne zdanie z wiersza ks. Twardowskiego: „Spieszmy się kochać ludzi, tak szybko odchodzą”. To ważne, aby się nie ociągać, gdy ktoś potrzebuje nas w godzinie cierpienia lub konania. Są rzeczy ważne, ważniejsze i są te najważniejsze. Trzeba umieć ustawić właściwie tę hierarchię. Nie starczy czasu na wszystko.

4. Pan stanął przy mnie i wzmocnił mnie”. Z wyznania uwięzionego apostoła przebija nadzieja, której źródłem jest Jezus. Ludzie mogą nas zawieść, nie stanąć w obronie, spóźnić się z obecnością w chwili próby, opuścić. Ale On nas nie zostawi. Paweł wspomina, że został wyrwany z paszczy lwa. To metafora. Wiele razy był bliski śmierci i został ocalony. Dzięki Bożej Opatrzności Paweł mógł tak długo głosić Ewangelię w tylu różnych miejscach. Ale te cudowne wyratowania z różnych opresji były zapowiedzią ostatecznego ocalenia i wprowadzenia do wiecznego królestwa. Ile razy było podobnie w naszym życiu? Mówimy nieraz, że od śmierci uratował nas ułamek sekundy czy centymetr odległości. Jeśli Bóg nas ratuje, to po to, abyśmy wypełnili nasze zadanie do końca. Kiedyś ocali nas skutecznie na wieki. Jemu chwała na wieki wieków. Amen.

1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Ks. Tomasz Jaklewicz Ks. Tomasz Jaklewicz W II czytaniu

Zapisane na później

Pobieranie listy