GRECJA. Co najmniej 56 osób zginęło podczas pożarów nękających południe i środkową część Grecji.
Tysiące ludzi straciło dach nad głową. 25 sierpnia premier Grecji Kostas Karamanlis ogłosił w całym kraju stan wyjątkowy oraz trzydniową żałobę narodową.
Według nieoficjalnych szacunków, w ciągu trzech dni spłonęło 70 tys. hektarów lasów, więcej niż w poprzednich trzech miesiącach. Ogień zagrażał ruinom starożytnej Olimpii, wpisanym na Listę Światowego Dziedzictwa Kulturowego UNESCO. Zabytki udało się jednak uratować.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.