FLIPINY. Mieszkańcy największego wysypiska śmieci w Manili być może wkrótce będą mieli swój kościół. Zbiórkę funduszy na jego budowę rozpoczął ks. Benigno Baltran, od lat zaangażowany w pomoc dla najuboższych mieszkańców stolicy Filipin.
Zajmujące 25 hektarów i wysokie na 45 metrów śmietnisko jest na stałe zamieszkiwane przez 25 tys. ludzi. Ks. Baltran uważa jednak, że w jego okolicy mieszka około 100 tys. biedaków.
„Otwartą raną w sercu miasta” nazywa wysypisko misyjna agencja Fides.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.