Nowy numer 17/2024 Archiwum

Krótka historia smoleńskiego krzyża

Warszawa. Krzyż sprzed Pałacu Prezydenckiego umieszczono w kościele akademickim św. Anny w Warszawie.

1. Krzyż jednoczy
Krzyż przed Pałacem Prezydenckim postawili 15 kwietnia harcerze dla uczczenia ofiar katastrofy pod Smoleńskiem oraz dla upamiętnienia narodowej żałoby po nich. Pod tym krzyżem ludzie z całej Polski modlili się za dusze tragicznie zmarłych i wspólnie przeżywali bolesny czas żałoby. Pod koniec maja harcerze umieścili na nim napis, w którym apelowali „do władz i społeczeństwa o zbudowanie tutaj pomnika w hołdzie tragicznie zmarłym 10 kwietnia 2010 r. w drodze do Katynia, oraz dla upamiętnienia dni żałoby narodowej, która zjednoczyła nas ponad wszelkimi podziałami”.

2. Podziały
Przedstawiciele archidiecezji warszawskiej i Kancelarii Prezydenta podjęli 3 sierpnia próbę przeniesienia krzyża do kościoła św. Anny. Zakończyła się ona niepowodzeniem z powodu postawy tzw. obrońców krzyża, którzy nie pozwolili go zabrać. Wobec eskalacji konfliktu przedstawiciele archidiecezji podpisali 21 lipca porozumienie z harcerzami oraz Kancelarią Prezydenta, na mocy którego krzyż miał zostać przeniesiony do kościoła św. Anny. Jednocześnie strony zobowiązywały do podjęcia działań zmierzających do godnego upamiętnienia ofiar katastrofy.

3. W kaplicy
Krzyż z Krakowskiego Przedmieścia został 16 września br. przeniesiony przez pracowników Kancelarii Prezydenta do kaplicy w Pałacu Prezydenckim. Odbyło się to bez zapowiedzi i uprzedzenia opinii publicznej, ponieważ prezydenccy urzędnicy obawiali się ponownych protestów przeciwko przeniesieniu krzyża. Szef kancelarii minister Jacek Michałowski oświadczył, że jest to etap realizacji porozumienia zawartego 21 lipca między Pałacem Prezydenckim, kurią i harcerzami. Umieszczenie krzyża w prezydenckiej kaplicy zostało zaaprobowane przez warszawską kurię.

4. U św. Anny
Krzyż, od 16 września znajdujący się w kaplicy prezydenckiej, został 10 listopada potajemnie przeniesiony do kościoła św. Anny i postawiony w kaplicy loretańskiej. W świątyni przyjął go rektor kościoła ks. Jacek Siekierski. W ten sposób krzyż, który znalazł się w centrum politycznego sporu i przez różne środowiska był traktowany instrumentalnie, otrzymał godne miejsce w świątyni, gdzie znów mogą się przy nim modlić wierni. Postulat godnego upamiętnienia ofiar katastrofy i żałoby po nich wciąż nie został zrealizowany.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy