Etos średniowiecznego rycerza wcale nie został zamknięty w książkach i hollywoodzkich produkcjach. W Polsce rosną w siłę rycerze Pana Boga.
Pewnie gdyby wyższa uczelnia w Polsce zwolniła swojego profesora za wyznawaną wiarę, jeszcze tego samego dnia oburzyłaby się cała Europa. Nie do pomyślenia jest też sytuacja, by komuś odmówiono mieszkania i pracy, bo nie wierzy tak, jak poprawność polityczna nakazuje. Na gruncie polskim to tylko kosmiczne dywagacje. Tymczasem w Ziemi Świętej jeden i drugi przykład to rzeczywistość. Chrześcijanie są tam dyskryminowani. W szeroko zakrojoną pomoc dla uszczuplającego się grona chrześcijan w ojczyźnie Chrystusa angażuje się Zakon Rycerski Świętego Grobu Bożego w Jerozolimie.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
(obraz) |