– To tajemnica Bożego Serca – uśmiecha się s. Sancja. – Każda z nas doświadcza takiej tajemnicy, idzie za głosem powołania, a potem w codziennej, zwyczajnej pracy odkrywa Serce Jezusa dla siebie, ale i dla świata.
Siostra Sancja jest mistrzynią nowicjatu w Zgromadzeniu Służebnic Najświętszego Serca Jezusowego, czyli, popularnie mówiąc, jest sercanką habitową. Mieszka w Przemyślu, gdzie formuje młode siostry, ale też jako wykwalifikowana pielęgniarka pracuje w ośrodku dla osób starszych i chorych. Dlaczego na habicie ma wyhaftowane serce Jezusa? Dlaczego została sercanką?
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
Dziennikarz działu „Polska”
Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Uniwersytecie Warszawskim. Od 2006 r. redaktor warszawskiej edycji „Gościa”, a od 2011 dziennikarz działu „Polska”. Autorka felietonowej rubryki „Z mojego okna”. A także kilku wydawnictw książkowych, m.in. „Wojenne siostry”, „Wielokuchnia”, „Siostra na krawędzi”, „I co my z tego mamy?”, „Życia-rysy. Reportaże o ludziach (nie)zwykłych”. Społecznie zajmuje się działalnością pro-life i działalnością na rzecz osób niepełnosprawnych. Interesuje się muzyką Chopina, książkami i podróżami. Jej obszar specjalizacji to zagadnienia społeczne, problemy kobiet, problematyka rodzinna.
Kontakt:
agata.puscikowska@gosc.pl
Więcej artykułów Agaty Puścikowskiej