Zawieszona piłka

Kryzys w polskiej piłce trwa już od maja 2005 roku. Wówczas policja złapała dwóch sędziów przyjmujących łapówki od piłkarskich działaczy. Wkrótce w całym kraju prokuratura wpadła na trop korupcji na wielką skalę.

Minister wkracza do akcji
Przekupywanie sędziów i zawodników, „ustawianie” wyników meczów było organizowane przez struktury mafijne kierowane przez działaczy. Regularnie co kilka tygodni policja zatrzymywała kolejnego podejrzanego sędziego lub działacza. Aresztowano już ponad sześćdziesiąt osób. Zarząd PZPN nie potrafił poradzić sobie z sytuacją. Czary goryczy dopełniło 18 stycznia zatrzymanie Wita Żelazko, członka zarządu PZPN, jednego z najważniejszych działaczy.

Wówczas minister Lipiec zażądał natychmiastowego podania się do dymisji prezesa Michała Listkiewicza i całego zarządu. Zarząd następnego dnia zapowiedział tylko przyspieszone wybory w końcu marca. Minister nie chciał tak długo czekać. Zawiesił zarząd i wprowadził kuratora.

Kurator w PZPN
Kuratorem został Andrzej Rusko, przedsiębiorca działający w branży handlowej, który kiedyś z Zygmuntem Solorzem zakładał Telewizję Polsat. Rusko jest jednym z najważniejszych polskich działaczy sportu żużlowego. Był twórcą i prezesem Wrocławskiego Towarzystwa Sportowego, które kilka razy zdobywało mistrzostwo Polski w żużlu. Obecnie prezesuje spółce Ekstraklasa SA, organizującej piłkarskie rozgrywki pierwszoligowe w Polsce.

Sytuacja polskiej piłki jest delikatna. Światowe władze piłkarskie nie zgadzają się na żadne interwencje władz państwowych w sprawy lokalnych związków piłkarskich. Nasza reprezentacja i drużyny klubowe mogą zostać wykluczone z rozgrywek międzynarodowych.