Łaska Stanisławy

Z lęku – radość. Z troski – nadzieja. Annę Stanisławę na świat przyjęła wyjątkowa położna …

Agata Puścikowska

|

20.12.2018 00:00 GN 51-52/2018

dodane 20.12.2018 00:00
2

W grudniu Anna Stanisława skończyła rok. Pogodna, radosna, ufna. Urodziła się zdrowa wbrew rokowaniom, wbrew lekarzom, wbrew ludzkiemu gadaniu. A nad naturalnym porodem, trochę nadnaturalnie, czuwała doświadczona w ekstremalnych warunkach położna. Mama Anny Stanisławy, pani Magdalena, ma wobec niej piękny dług do spłacenia. Zaczyna spłacać.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska

Zapisane na później

Pobieranie listy