Cud „maryjny” zdarza się wtedy, gdy ktoś robi wszystko, co powie Jezus.
Zobaczyłem kiedyś na drzwiach jednego z protestanckich kościołów plakat z kilkoma punktami przedstawiającymi credo tamtego wyznania. Któryś z punktów brzmiał: „Szanujemy Maryję jako matkę Jezusa Chrystusa, ale nie oddajemy jej czci boskiej”.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.