Nowy numer 17/2024 Archiwum
  • tomaszl
    17.05.2019 11:48
    Ciekawe czy te opuszczone głowy to wynik faktycznie pokory, czy też wynik albo strachu przed ludźmi, albo też wynik zachowań bo dziś tak wypada.
    Bo dziś wypada przecież pokutować za księdza pedofila, za biskupa który minął się z powołaniem i został tylko administratorem.

    Dziś przede wszystkim powinni pokutować "ślepi i głusi", ci co patrzyli ale udawali ze nie widzą i ci co słyszeli, ale nie do końca potrafili usłyszeć.
    Nie może być tak, jak już się kreuje, że ma być obowiązkiem uczciwego księdza, obowiązkiem uczciwego zakonnika czy wiernego pokutowanie za winy innych. Nie na tym polega Kościół.
    Warunkiem pokuty jest uznanie swoich win.

    Dziś więc zdecydowana większość księży, wiernych winna mieć głowy podniesione.
    doceń 18
    • Lu
      17.05.2019 12:15
      To nie chodzi o branie na siebie czyjejś winy, ale pokutę wynikającą z faktu, że jesteśmy jednym organizmem jako Kościół. Ja na przykład staram się wynagradzać Panu Bogu nie tylko za własne grzechy, ale i innych. To jest na przykład istotą nabożeństwa pierwszych piątków miesiąca.
      doceń 16
      • tomaszl
        17.05.2019 12:42
        Co dokładnie znaczy wynagradzania Bogu za grzechy innych? Czy chodzi o to, aby inni widzieli i podziwiali?

        Czy dziś, konkretnie w dniach wielkiego wstrząsu potrzeba posępnych księży z wzrokiem wbitym w ziemię, czy też odważnych, patrzących w oczy i niosących w ten sposób oczywisty przekaz ewangeliczny?
        doceń 18
        0
      • Lu
        17.05.2019 14:09
        Nic bardziej mylnego. Można zadośćczynić Bogu z twarzą promienną. Nie chodzi o posępne oblicze, ale np.o podjęcie jakiegoś wyrzeczenia lub modlitwy, ukrytego przed ludzkimi oczami z intencją wynagrodzenia Bogu. Nie chodzi o to, by ktokolwiek widział czy pochwalił, ale by Bóg został choć odrobinę pocieszony w swym odrzuceniu przez ludzi. Czy to tak trudno zrozumieć?
        doceń 13
        0
      • tomaszl
        17.05.2019 15:30
        "Nie chodzi o to, by ktokolwiek widział czy pochwalił, ale by Bóg został choć odrobinę pocieszony w swym odrzuceniu przez ludzi."
        I to jest chyba wielki problem współczesnego Kościoła - antropomorfizacja Boga.
        doceń 18
        0
      • Lu
        17.05.2019 16:08
        Jest jeszcze gorzej niż myślisz. Bóg poniekąd schodzi do poziomu człowieka i sam się antropomorfizuje. Poczytaj, jak Bóg w Biblii mówi o Sobie.
        doceń 9
        0
      • tomaszl
        17.05.2019 19:02
        Zdecydowanie lepiej jest czytać Biblię i to w całości, a nie wymyślać Boga na podobieństwo człowieka. Niestety ostatnio zauważa się trend nie tylko wymyślania, ale też mówienia co Bóg sądzi.
        doceń 18
        0
      • Lu
        17.05.2019 20:06
        Ponieważ nie wiem, o co kruszysz kopie, daruję sobie ripostę.
        doceń 9
        0
      • tomaszl
        19.05.2019 09:46
        To Bóg stworzył człowieka, a nie odwrotnie. To że wielu dziś przypisuje Bogu ludzkie emocje, uczucia etc. to jest już duży problem. Ale mówienie, że się wie, co konkretnie Bóg myśli czy oczekuje w jakiś sposób zaprzecza temu, że człowiek jest tylko stworzeniem.
        Teoretycznie Bóg winien być w centrum, ale niestety dziś stawia się człowieka w centrum, a Boga antropomorfizuje.

        Jest tutaj choćby problem który jest przyczyną wielkich nieporozumień - czy człowiek może sobie czy komuś innemu załatwić zbawienie przez swoje działanie. Bo jest kluczem przy choćby problemie tego od czego zaczęliśmy - wynagradzanie za grzechy (i to cudze).
        doceń 17
        0
  • And
    17.05.2019 16:59
    Dosc tego samobiczowania Kosciola przez redaktorow goscia. To glupota ! Czy Sekielskiemu zalezy na dobru kosciola ? Teksty z goscia lrzypominaja ostatnio basn "szaty cesarza". Kicz, ale nie wypada sie nie zachwycac. "Kto nie zachwyca sie ten widocznie cos ma na sumieniu". I dalej łup w Kościół. Od pokuty i wyznania grzechow jest spowiedz indywidualna, a nie odpowiedzialnosc zbiorowa.
    doceń 15
    • małgosia
      17.05.2019 19:37
      Zgadzam się z rozmówcą. Sekielski już parę miesięcy temu mówił że powstaje film po którym kościół już się nie podniesie.I chyba o to mu chodzi.
      doceń 11
      • DREM0R
        18.05.2019 12:54
        DREM0R
        A czy Sekielski coś zmyślił? Jeżeli Kościół się nie podniesie, to ze względu na własne czyny, a nie ze względu na film, który je ukazał.
        doceń 13
        0
      • tomaszl
        19.05.2019 08:54
        Dosyć specyficzną obroną jest atak na redaktora pokazującego pewne obecne w Kościele mechanizmy. No chyba, że film nie jest prawdą, w Kościele nie było księży pedofilii, ksiądz skazany za pedofilię nie odprawiał rekolekcji dla dzieci etc.
        doceń 18
        0
  • Ga
    17.05.2019 17:01
    Czy ktokolwiek z nas ma prawo chodzić z podniesioną głową? Kto z nas jest bez winy? A może wzrok wbity w podłogę po to żeby coś poczuć coś tam w środku bez tego całego zgiełku? ... Trzeba myśleć, potem działać, a po owocach poznamy, czy to było dobre. A pokuta czy modlitwa to prywatna sprawa pomiędzy każdym z nas a Najwyższym.
    • tomaszl
      17.05.2019 19:04
      "Czy ktokolwiek z nas ma prawo chodzić z podniesioną głową? "
      Owszem, większość katolików jest bez winy jeżeli chodzi np. o pedofilię. A co do innych win, to mamy je wybaczone o ile sami chcemy tego wybaczenia.
      doceń 18
      • Ga
        18.05.2019 09:22
        Żeby nie być gołosłownym to retoryczne zapytam: co zrobiłeś w tej konkretnie sprawie? A mogłeś może zrobić coś więcej?
        doceń 2
        0
      • tomaszl
        19.05.2019 08:51
        W tej konkretnej sprawie w jakiejś formie czuje się współwinnym. Choćby dlatego, że uwierzyłem w zapewnienia jednej z kurii, że zależy im na wyjaśnieniu pewnej bardzo medialnej ostatnio sprawy. Co więcej, uważałem że dziś rozgrzebywanie sprawy jest o tyle bez sensu, ze potencjalny sprawca nie żyje i nie ma możliwości się bronić.
        Po czym przeczytałem nie tylko jak potraktowano w kurii ofiarę, ale też usłyszałem słowa arcybiskupa, że nie ogląda byle czego.
        doceń 15
        0
  • gosc
    17.05.2019 17:32
    Glowa do góry. Wyjdziemy i z tego kryzzysu. Wierzący szybko zorientują się, że kara dla całego Koscioła jest niewspółmiernie wielka wobec przewinienia jednostek.
    doceń 11
    • DREM0R
      18.05.2019 17:13
      DREM0R
      Jesteś pewien? Żyjemy w kraju, gdzie ludzie bez mrugnięcia okiem w krótkim czasie wyzbyli się chrześcijańskiego miłosierdzia i tradycyjnej gościnności wobec uchodźców, bo przekonano ich, że pojedyncze jednostki potencjalnie mogą być terrorystami.
      Całe rzesze ludzi były w stanie uwierzyć, że całe środowisko sędziowskie jest złe, bo pojedynczy sędzia ukradł spodnie ze sklepu.

      Serio uważasz, że ten mechanizm nie obróci się przeciw księżom? Tym bardziej, że winy są tu o wiele bardziej realne.
      • Gość
        01.06.2019 21:13
        Tradycyjnie "uchodźcy".
        doceń 19
        0
  • bisnetus
    17.05.2019 18:52
    Pokuta ma sens tylko wtedy gdy wypływa z poczucia rzeczywistej winy, co oznacza również sprawiedliwego osądu stopnia i zakresu tej winy. Natomiast przed kampaniami oszczerstw, kłamstw, fałszywych generalizacji, czy wręcz kampanii nienawiści, linczów, samosądów albo pogromów należy się bronić. I aktualnie mamy głównie do czynienia z tym drugim. Pedofilia i zwyrodniałość niektórych ludzi kościoła jest tutaj tylko pretekstem. Jacek Żakowski w ostatni piątek otwarcie wzywał w TOKFM do wywołania wojny religijnej w Polsce w celu wyeliminowania katolików z życia publicznego. I to są rzeczywiste intencje tych ludzi. I to słychać na każdym kroku. W zacietrzewieniu już tego nie ukrywają.
    Więc proszę nie wzywać tutaj do fałszywej pokuty i pokory, bo mi się nóż w kieszeni otwiera, gdy widzę te wściekłe ujadanie "neobolszewi". Uleganie temu to błąd.
    • tomaszl
      17.05.2019 20:43
      Naprawdę uważasz, że to co jest obecnie to problem kilku księży pedofilów, a wszystkie głosy krytyczne to atak na Kościół?
      A może to dziś jest wielki problem Kościoła, aby odzyskać autorytet moralny, bo jak widać trudno jest mówić że go posiada.
      doceń 16
      • bisnetus
        17.05.2019 21:19
        Moje dan i intuicja mówią, że sprawiedliwy, uczciwy osąd wykaże więcej niż kilku księży pedofilów. Na tym portalu jeden dość wiarygodny i kompetentny ksiądz wykazuje, że przynajmniej 10 księży wbrew statystykom więziennym siedzi aktualnie w więzieniu za takie przestępstwa. A ci to przecież ułamek problemu.
        doceń 2
        0
      • bisnetus
        17.05.2019 21:24
        Ale ciekawe jest, że ty, jak się wspomni o sprawiedliwym osądzie, wyobrażasz sobie, że będzie to tylko kilku. No ale uczciwy sąd wymaga również zasady domniemania niewinności, ostrożności w ferowaniu wyroków i uwzględniania jedynie przekonywujących dowodów winy. Stąd elementarna uczciwość sprzyja raczej ostrożnym zaniżaniu, anieżeli instrumentalnym zawyżaniu skali win. Czyli, jak chcesz, to potrafisz.
        doceń 2
        0
      • ula
        17.05.2019 23:40
        TomaszL tak to wygląda, że Kościół jest dla mnie autorytetem moralnym nadal, ale Ty nim nie będziesz nigdy. Widzę Twoje intencje i marzenia i widzę, że problemy Kościoła cieszą Cię, a powinny martwić.
        doceń 5
        0
      • tomaszl
        18.05.2019 09:35
        @ULA - prosty przykład, biskup mówiący o odważnym kroczeniu drogą wiary a mający problem ze stanięciem z ofiarami twarzą w twarz i przeproszeniem ich osobiście dla mnie przestaje być autorytetem w tym co głosi.
        Biskup, czy proboszcz który z jednej strony głosi płomienne kazania, a z drugiej w swojej diecezji czy parafii ma problem z ukrywaniem pedofilii niestety nie jest już autorytetem moralnym.
        doceń 16
        0
      • elle
        22.05.2019 17:25
        A dla mnie Kościól był, jest i zawsze będzie autorytem moralnym, bo głosi Słozo Boże i nie zmieni tego żadna zbłąkana owieczka czy cale stado a i nawet pasterz, bo ja mam to szczęście, ze nigdy w żadnego księdza czy biskupa nie wierzyłam tylko w Boga. Pokrzepiam się zaś Biblią i natchnionymi tekstami a nie listami episkopatu do wiernych. Zal mi tylko tych, dla ktorych fakt, że jakiś ksiądz, czy biskup wlazł w psią kupę, unieważnia całą naukę o czystości, wobec tego z czystym sumieniem możemy wszyscy za nimi wskoczyć do szamba, gdzie już radośnie się taplają Ci, co tak miłosiernie nam oczy odsłonili. Spokojnie dalej można mówić, ze szambo śmierdzi, nic tej prawdy nie unieważnia. Nie dajcie się prosże złapać w tą pułapkę myślową- skoro oni nie żyją, tak jak mówią, to my żyjmy, tak jak oni robią. Skoro buntujecie się przeciwko dobrym radom, to tez konsekwentnie buntujcie się przeciwko złemu przykładowi.
        doceń 0
        0
      • tomaszl
        23.05.2019 08:57
        Problem leży w tym jak bardzo rozbiegło się nauczanie księży i biskupów od praktyki ich życia.
        Efekt jest do przewidzenia - referendum w sprawach fundamentalnych czyli aborcji na życzenie Kościół przegrał w Irlandii na własne życzenie. Co więcej, widoczny już dziś wielki brak młodych w naszych kościołach będzie się pogłębiał, bo młodzi widzą problem, którego nie widzieli biskupi i wielu wiernych opowiadających o atakach na Kościół.
        Mnie dziś gnębi jedynie pytanie kiedy w Polsce zacznie się sprzedaż pustych budynków po kościołach. Tak na moje oko, to kwestia 10-15 lat.
        ps. skupianie się na jednym przykazaniu i nieustanna mowa o czystości czy też walka o czystość innych bardzo spłyca i katolicyzm i problemy Kościoła.
        doceń 5
        0
    • Piotr
      17.05.2019 22:36
      Brawo! Wreszcie głos rozsądku!
      doceń 1
  • And
    17.05.2019 19:45
    apropos. A jak sprawa tego reżysera ?
    • DREM0R
      18.05.2019 17:21
      DREM0R
      Propaganda Związku Radzieckiego miała opracowaną metodę nazwaną później "whataboutyzm". Polegała ona na ucieczce od odpowiedzi na trudne pytanie poprzez wskazanie innego, podobnego problemu u swoich wrogów.
      Przykład: Na pytanie o Wielki Głód na Ukrainie należy odpowiedzieć "A co powiecie o niewolnictwie Murzynów w Louisianie?".
      doceń 17
      • elle
        21.05.2019 12:58
        Bardzo możliwe, ze ten mechanizm również tutaj działa. Wśród liberalnych elit, które pretendują do roli nowoczesnych autorytetów moralnych, to dopiero musi być szambo ...
        doceń 1
        0
      • Gość
        01.06.2019 21:15
        Ściślej "a u was to Murzynów biją".
        doceń 12
        0
  • tomaszz
    17.05.2019 20:31
    Ten czas jest po to aby każdy zbadał swoje serce w pokorze. Jeśli ktoś je bada z ppchyloną głową, co "Ci" do tego? Czemu mówisz "potrzeba kapłanów z podniesioną głową", czemu sam w ciszy nie starasz się usłyszeć w swym sercu Boga, który jest, i który mówi? Co "Ci" przyniesie udowadnianie takiej czy innej racji? Komu i jak to może cokolwiek pomóc? To jest czas, kiedy ofiary wychodzą z ciemności, milczenia rozrywającego im rany serc, zapalają się może ku nowemu życiu, ku światłości? Uszanuj ich, nie przysypuj wybijającego się z ziemi kiełka górą bezeceństwa i pychy.
    • tomaszl
      19.05.2019 08:58
      Najlepszą metodą przeczekania jest zapewne milczenie. Bo tak nas wychowano w Kościele. Jak cos złego się dzieje, to idź i się pomódl, nie wtrącaj się, nie dyskutuj, nie krytykuj. Bo od tego są inni, lepsi, ważniejsi. Dziś w Kościele potrzeba ludzi odważnie głoszących ewangelię, tych z podniesioną głową. A nie rzeszy mnie lub bardziej fałszywie pokornych.
      doceń 12
  • Kolega karola
    17.05.2019 21:26
    Arcybiskupi Głódź i Jędraszewski noszą głowę wysoko. Ten drugi został zaproszony do wygłoszenia homilii w czasie pielgrzymki mężczyzn do Matki Boskiej Piekarskiej.
    • tomaszl
      18.05.2019 09:37
      Ten pierwszy nie niesie głowy wysoko. Gdyby tak było, to by potrafił spotkać się z ofiarami choćby w ostatni poniedziałek u siebie pod swoim domem.
      doceń 8
  • fg
    18.05.2019 06:57
    too little too late... a gdyby jeszcze zlustrować ilu duchownych ma dzieci i kochanki, włosy stanęłyby dęba... potrzbna jest wielka pokuta i mniej triumfalizmu.
    doceń 21
  • Remi
    18.05.2019 16:45
    A co tam słychać u reżysera Romana Polańskiego? Bo jego elity broniły.
    doceń 14
    • DREM0R
      19.05.2019 12:26
      DREM0R
      Trafił przed sąd, został skazany, tylko uciekł przed karą do Francji. Nikt go nie przenosił do innej parafii, ani nie próbował kryć.
      doceń 21
      • Remi
        19.05.2019 19:01
        No właśnie jest kryty przez tych, którzy tak chętnie krytykują Kościół. Ten człowiek powinien siedzieć w więzieniu. To skandal i hańba dla tzw. elit i niektórych krajów że bronią pedofila. Każdy pedofil powinien być traktowany równo a miejsce Polańskiego jest w więzieniu.
        doceń 7
        0
      • elle
        21.05.2019 13:02
        No ale nie przestał być reżyserem. Nie spotkał, go żaden bojkot ze strony środowiska. Raczej dostał dużo wsparcia.
        doceń 3
        0
  • tadeuszogorek
    19.05.2019 16:13
    tadeuszogorek
    Kocham Kościół i zawsze będę przy nim trwał. Niezaleznie od ilości Judasz, którzy dostana sie do kościoła.
    doceń 8
  • Remi
    19.05.2019 19:51
    Oświeceni redaktorzy będą teraz uczyć księży kiedy mają pokutować. Dlaczego niewinni księża którzy nic złego nie zrobili nie tuszowali pedofilii i sami nie są pedofilami mają przepraszać czy pokutowac za czarne owce.
    doceń 5
Dyskusja zakończona.

Ze względów bezpieczeństwa, kiedy korzystasz z możliwości napisania komentarza lub dodania intencji, w logach systemowych zapisuje się Twoje IP. Mają do niego dostęp wyłącznie uprawnieni administratorzy systemu. Administratorem Twoich danych jest Instytut Gość Media, z siedzibą w Katowicach 40-042, ul. Wita Stwosza 11. Szanujemy Twoje dane i chronimy je. Szczegółowe informacje na ten temat oraz i prawa, jakie Ci przysługują, opisaliśmy w Polityce prywatności.

Marcin Jakimowicz

Dziennikarz działu „Kościół”

Absolwent wydziału prawa na Uniwersytecie Śląskim. Po studiach pracował jako korespondent Katolickiej Agencji Informacyjnej i redaktor Wydawnictwa Księgarnia św. Jacka. Od roku 2004 dziennikarz działu „Kościół” w tygodniku „Gość Niedzielny”. W 1998 roku opublikował książkę „Radykalni” – wywiady z Tomaszem Budzyńskim, Darkiem Malejonkiem, Piotrem Żyżelewiczem i Grzegorzem Wacławem. Wywiady z tymi znanymi muzykami rockowymi, którzy przeżyli nawrócenie i publicznie przyznają się do wiary katolickiej, stały się rychło bestsellerem. Wydał też m.in.: „Dziennik pisany mocą”, „Pełne zanurzenie”, „Antywirus”, „Wyjście awaryjne”, „Pan Bóg? Uwielbiam!”, „Jak poruszyć niebo? 44 konkretne wskazówki”. Jego obszar specjalizacji to religia oraz muzyka. Jest ekspertem w dziedzinie muzycznej sceny chrześcijan.

Czytaj artykuły Marcina Jakimowicza


Zobacz także