Jezus powiedział do swoich uczniów:
«Teraz idę do Tego, który Mnie posłał, a nikt z was nie pyta Mnie: „Dokąd idziesz?” Ale ponieważ to wam powiedziałem, smutek napełnił wam serce. Jednakże mówię wam prawdę: Pożyteczne jest dla was moje odejście. Bo jeżeli nie odejdę, Paraklet nie przyjdzie do was. A jeżeli odejdę, to poślę Go do was.
On zaś, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie. O grzechu – bo nie wierzą we Mnie; o sprawiedliwości zaś – bo idę do Ojca i już Mnie nie ujrzycie; wreszcie o sądzie – bo władca tego świata został osądzony».
On zaś, gdy przyjdzie, przekona świat o grzechu, o sprawiedliwości i o sądzie. J 16,8
Święty Jan Paweł II podkreślał, że Duch Święty „przekonuje świat o grzechu” nie po to, by oskarżać, lecz by zbawiać (Dominum et vivificantem). Objawia grzech nie jako potępienie, ale jako wezwanie do prawdy i nawrócenia. To On odsłania sercu człowieka prawdę o nim samym w świetle miłości ukrzyżowanego i zmartwychwstałego Chrystusa. Działa łagodnie, lecz skutecznie – nie lękiem, ale miłością prowadzi do przemiany. W ten sposób Duch Paraklet staje się wewnętrznym światłem sumienia, które nie tylko ukazuje zło, lecz daje siłę do odrzucenia go. To Duch nadziei, nie oskarżenia – przychodzi, by człowiek mógł w wolności przyjąć miłosierdzie Boga.