Nowy numer 17/2024 Archiwum

Jeszcze nie Budapeszt

Wieczór wyborczy PiS, siedziba partii, przy Nowogrodzkiej. Główne wejście wyłożone czerwonym dywanem, szczelnie obudowane kamerami. Telewizje i fotoreporterzy czekają na prezesa i gości.

Wewnątrz atmosfera gorąca. Generalnie nastroje dopisują. Nie, nie żeby triumfować przed triumfem. Raczej „spokojnie oczekiwać na dobry wynik” – tłumaczy w kuluarach jedna z „aniołków PiS” – młoda, zgrabna dziewczyna.
Nieco z boku, Katarzyna Łaniewska, Bardziej znana jako babcia Józia z serialu „Plebania”. Również nieco z boku Andrzej Melak – prezes Komitetu Katyńskiego, brat Stefana – ofiary smoleńskiej. Że startuje trochę jak tzw. smoleńska wdowa? Startuje, żeby zwrócić uwagę na problem upadającego polskiego rzemiosła. Chce też zadbać o mądrą, historyczną edukację młodzieży. Pan Andrzej czuje, że brat Stefan patrzy z góry na jego działania. Przyzwala i wspiera.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy