Wielokrotnie, również od księży pracujących we Francji, słyszałem opinie, że „boom chrzcielny” w tamtejszym Kościele (w tym roku w chrzest przyjęło aż 10384 dorosłych i 7400 nastolatków, czyli o 45 procent więcej niż w roku ubiegłym) jest dziełem Ducha Świętego, który natrafił na podatny grunt. Jaki? Oczyszczony teren.

Kościół we Francji poddał się bolesnemu oczyszczeniu, ujawnił skandale seksualne i z całą odpowiedzialnością przyjął wiążące się z nimi prawne następstwa. Sami francuscy biskupi opowiadają, że są zdumieni liczbą konwertytów, bo naprawdę „nie robili niczego nadzwyczajnego i pracowali dokładnie tak, jak przez ostatnie lata”.

„Słucham mediów, socjologów, którzy mówią przede wszystkim o przyczynach społecznych nawróceń, ale zapominają, że… działa tu też Duch Święty! – opowiada arcybiskup Paryża abp Laurent Bernard Marie Ulrich – Tak, to jest coś w rodzaju cudu, coś, co przekracza naturalne wyjaśnienia. Nie jesteśmy już Kościołem triumfującym, jaki znaliśmy w przeszłości, ale Kościołem kreatywnym, potrafiącym znaleźć rozwiązania w swojej względnej słabości, w swoim ubóstwie”.

Jedynie poddanie się procesowi oczyszczenia sprawi, że przeorana ziemia wyda owoc.

„Przecież to jest diecezja do zaorania!” – usłyszał na wstępie swej posługi w Sosnowcu biskup Artur Ważny. „Każdy rolnik wie, że pole trzeba zaorać, by coś na nim wyrosło” – odpowiedział.

GOSC.PL DODANE 16.03.2019 AKTUALIZACJA 16.03.2019

Bp Muskus: Słuszny gniew początkiem oczyszczenia wspólnoty Kościoła

- Ogarnia nas gniew na duchownych i przywódców Kościoła, i na zawiedzione zaufanie, jakie w nich pokładamy. Ten gniew powinien być początkiem oczyszczenia wspólnoty Kościoła - powiedział bp Damian Muskus OFM. Przewodniczył on Mszy św. stacyjnej w kościele Świętych Piotra i Pawła w Krakowie.