Wstyd otulony

Ale w niewoli naszej nie opuścił nas Bóg nasz (Ezd 9, 9).

Ezd 9, 5-9

Ale w niewoli naszej nie opuścił nas Bóg nasz (Ezd 9, 9)

Chciałabym móc zapytać "królów naszych, kapłanów naszych", czy wstydzą się przed Bogiem swoich złych uczynków. Czy modlą się przed Nim jak Ezdrasz wołający "Boże mój! Bardzo się wstydzę, Boże mój, podnieść twarz do Ciebie". Czy potrafią swój wstyd, jeśli go doświadczają, zanurzyć w Bożym zmiłowaniu i usłyszeć wezwanie do podniesienia oczu i spojrzenia Mu w twarz.

Ale wolę dziś myśleć o Bogu, który nie męczy się przebaczaniem. O Tym, który mój wstyd otula swoją miłością i rozjaśnia moje spojrzenie, bym zobaczyła, że On jest ze mną w każdej sytuacji - nawet wtedy, gdy bezmyślnie trwonię Jego miłość, gdy marnuję ją i rozmieniam na drobne.

Bo przyznać się do winy, to jedno. Ale zrozumieć, że Jego miłość jest większa niż mój grzech, zgodzić się na to, że życie to ciągłe nawracanie i nie męczyć się wołaniem: "Boże mój, wstydzę się!" - to już zupełnie inna historia.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Magdalena  Dobrzyniak Magdalena Dobrzyniak W I czytaniu Dziennikarka, redaktor portalu „Gościa Niedzielnego”. Absolwentka teatrologii na Uniwersytecie Jagiellońskim i podyplomowych studiów edytorskich na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie. W mediach katolickich pracuje od 1997 roku. Wykładała dziennikarstwo na Uniwersytecie Papieskim Jana Pawła II w Krakowie. Autorka książek „Nie mój Kościół” (z bp. Damianem Muskusem OFM) oraz „Bezbronni dorośli w Kościele” (z o. Tomaszem Francem OP).