Agnieszka Huf: Od rana zasypują nas informacje, że drony naruszyły polską przestrzeń powietrzną na wschodniej granicy Polski. Ryzyko, o którym mówi się od dawna, dziś stało się bardzo realne. Jakie są naturalne reakcje psychiczne na takie informacje?

Agnieszka Żytkowska: Naturalną reakcją u każdego z nas w takiej sytuacji jest stres: w emocjach pojawia się lęk, niepokój, poczucie zagrożenia, w myślach dominują rozważania o przyszłości: co to będzie, co możemy zrobić. Trzeci aspekt reakcji stresowej, czyli działanie, póki co jest dla nas mało dostępny. Tak naprawdę pozostaje nam czekanie – to potęguje poczucie bezradności, które też jest bardzo obciążające. 

A jakie reakcje, myśli czy uczucia wykraczają poza ramy naturalnej reakcji stresowej? 

Jeśli ktoś cierpi na zaburzenia lękowe lub depresyjne, takie informacje mogą pogłębić towarzyszące mu objawy. Dziś w gabinecie już to widziałam: u pacjentów narastają lęki czy negatywne myśli. Jeśli objawy lęku są tak silne, że nas paraliżują, nie jesteśmy w stanie na niczym się skupić, pojawiają się problemy ze snem czy utrata apetytu, to – niezależnie od tego, czy wcześniej chorowaliśmy, czy nie – warto poszukać pomocy specjalisty: psychologa czy psychiatry. Bo pod wpływem wiadomości o tym, że nasze bezpieczeństwo jest zagrożone, mogą się uruchomić nadmierne reakcje, które zdezorganizują życie.

Zobacz też: