Źródło w NATO: wg wstępnych danych wtargnięcie rosyjskich dronów do Polski było celowe

NATO nie traktuje tego jako ataku.

10.09.2025 15:19 PAP

dodane 10.09.2025 15:19

Wstępne dane wskazują, że wtargnięcie rosyjskich dronów w przestrzeń powietrzną Polski było celowe - poinformowało agencję Reutera źródło w NATO. Jak dodało, Sojusz nie traktuje tego zdarzenia jako ataku. Według źródła było to 6-10 bezzałogowych statków powietrznych.

Rada Północnoatlantycka ma omówić w środę reakcję Sojuszu na drony, które wtargnęły ostatniej nocy na terytorium Polski.

Według źródła agencji Reutera w NATO po raz pierwszy samoloty Sojuszu walczyły z potencjalnym zagrożeniem w przestrzeni powietrznej NATO. Według rozmówcy, były to polskie myśliwce F-16, holenderskie myśliwce F-35 i włoskie samoloty rozpoznawcze AWACS.

Źródło przekazało też, że NATO nie traktuje wtargnięcia rosyjskich dronów na terytorium Polski jako ataku. Rozmówca przekazał też, że systemy obrony powietrznej NATO Patriot wykryły drony za pomocą radarów.

W nocy z wtorku na środę polskie Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych powiadomiło, że w trakcie nocnego ataku Rosji na Ukrainę polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez drony. W celu zapewnienia bezpieczeństwa polskiej przestrzeni powietrznej uruchomiono niezbędne procedury. Około godz. 7.40 DORSZ poinformowało na X o zakończeniu operowania lotnictwa związanego z naruszeniami polskiej przestrzeni powietrznej.

Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz przekazał, że drony, które mogły stanowić zagrożenie zostały zestrzelone.

Z Brukseli Łukasz Osiński 

 

***

Wojsko rosyjskie nie planowało ataków na Polskę - oznajmiło w środę ministerstwo obrony Rosji, odwołując się do doniesień o wtargnięciu rosyjskich dronów w polską przestrzeń powietrzną. Dodało, że jest gotowe na rozmowy na ten temat z polskim resortem obrony.

- Nie było planów atakowania celów na terytorium Polski - podał w środę rosyjski resort. Dodał, że maksymalny zasięg użytych bezzałogowych statków powietrznych, które miały przekroczyć granicę z Polską, nie przekracza 700 km.

Rosyjski MON poinformował też, że jest gotowy przeprowadzić konsultacje z polskim MON-em.

Wcześniej rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow odmówił komentarza w tej sprawie, twierdząc, że kwestia ta leży w gestii ministerstwa obrony.

W nocy z wtorku na środę, gdy trwał atak Rosji na Ukrainę, polska przestrzeń powietrzna została naruszona przez rosyjskie drony.

Część bezzałogowców zestrzeliły polskie i sojusznicze siły zbrojne. Według NATO po raz pierwszy samoloty NATO walczyły z potencjalnym zagrożeniem w przestrzeni powietrznej Sojuszu. Były to - jak podały źródła - polskie myśliwce F-16, holenderskie myśliwce F-35 i włoskie samoloty rozpoznawcze AWACS

1 / 1

Zapisane na później

Pobieranie listy