Św. Pier Giorgio Frassati miał w życiu pod górę. Dosłownie – ponieważ kochał górskie wyprawy – i w przenośni.
Rodzina nie akceptowała jego religijności. Matka Adelajda obawiała się, że syn mógłby zostać księdzem i mówiła, iż „lepiej byłoby, żeby skończył wyższe studia, a potem umarł”. Dopiero liczba osób przybyłych na pogrzeb założyciela Towarzystwa Ciemnych Typów uświadomiła Adelajdzie, kim był jej syn.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
Ilona Lorenz