Teolożka w podomce

W miejscu, gdzie urodziła się sługa Boża Rozalia Celakówna, ktoś wbił pal, a na nim zawiesił obraz Chrystusa Króla. Przyjeżdżają pielgrzymi z całej Polski. Również ci od ks. Natanka

Marcin Wójcik

|

08.09.2011 00:15 GN 36/2011

dodane 08.09.2011 00:15
0

Rozalia już w Jachówce nie mieszka. Spakowała dobytek w tekturową walizkę i zeszła ścieżką na drogę, gdzie czekała furmanka. Pojechała do Suchej Beskidzkiej, a stamtąd pociągiem do Krakowa. Poszczęściło się wiejskiej dziewczynie, pielęgniarką w szpitalu została. Było to jeszcze przed II wojną światową.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Marcin Wójcik

Zapisane na później

Pobieranie listy