Ucz się od Abrahama

Czy z Bogiem można się targować?

Czy z Bogiem można się targować? Opowieść z Księgi Rodzaju, którą słyszymy dziś jako pierwsze czytanie, uświadamia nam, że można. Pamiętając oczywiście o tym, kim On jest, a kim my jesteśmy. Scena ta jest kontynuacją wydarzenia, o którym słyszeliśmy przed tygodniem. Ugoszczone przez Abrahama trzy tajemnicze postaci, w których najpewniej widzieć można Boga w asyście dwóch aniołów, opuszczają go i zmierzają ku Sodomie i Gomorze. Teraz Bóg postanawia ujawnić Abrahamowi swój plan zniszczenia. „Bo występki ich mieszkańców są bardzo ciężkie” – tłumaczy. Ta zapowiedź zaniepokoiła Abrahama, ponieważ w Sodomie mieszkał wraz z rodziną jego bratanek Lot. Abraham próbuje ocalić krewnego, przekonując Pana, że w skazanych na zagładę miastach, wśród licznych nieprawych mieszkańców, żyją także ludzie sprawiedliwi. Może nie jest ich wielu, ale czy powinni oni podzielić los tych, których „występki są ciężkie”? Targowanie się z Bogiem, pokorne, ale wytrwałe, sprawiło, że Lot i jego córki uniknęli zagłady. Niedoszli zięciowie Lota jednak nie skorzystali z danej im szansy, a jego żona straciła ją, gdy obejrzała się wstecz. Abraham zaś, targujący się z Bogiem o ocalenie sprawiedliwych, stanie się dla wszystkich pokoleń wzorem, jak orędować za innymi u Pana: odważnie, uczciwie przedstawiając swoje argumenty, a jednocześnie uznając, że On może wszystko. I że każdą Jego decyzję należy przyjąć z pokorą.

Scena ta odsłania przepiękny obraz Boga, który traktuje człowieka – swoje stworzenie – podmiotowo. Najpierw wtedy, gdy komunikuje Abrahamowi swoje zamiary. Przecież nie musiał, bo to nie była sprawa Abrahama. A jednak uznał, że skoro wybrał tego człowieka do realizacji swoich planów, nie powinien traktować go jak kogoś, kto ma tylko wypełnić swoje zadanie i do niczego się nie wtrącać. To podmiotowe traktowanie widać też w cierpliwym słuchaniu Abrahama, przekonującego, by Pan odstąpił od swoich planów. Bóg nie unosi się dumą, kiedy człowiek zdaje się Go pouczać, nie boi się argumentów, jakie człowiek może przeciw Jego planom wyciągnąć. Warto, myśląc o Jego obrazie, zwrócić też uwagę na wzmiankę o tym, że kiedy Pan usłyszał skargę na Sodomę i Gomorę, poszedł sprawdzić, czy oskarżenie jest słuszne. To oczywiście antropomorfizm, ale wskazuje na ważną prawdę o Bogu: On nie wyrokuje na podstawie pogłosek, Jego decyzje zawsze opierają się na faktach. Warto, byśmy próbowali się tego od Niego uczyć.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Andrzej Macura W I czytaniu