Ekranizacja autobiograficznej książki Rolanda Pereza, znanej francuskiej osobowości telewizyjnej, trafiła do naszych kin.
W oryginale film nosi tytuł „Moja matka, Bóg i Sylvie Vartan” – chyba lepszy niż polski, bo „Cudowne życie” kojarzy się z serią filmów o „cudownych chłopakach”, jakie mogliśmy niedawno oglądać na polskich ekranach. W „Cudownym życiu” również mamy do czynienia z chłopcem, który zmaga się z kalectwem, ale głównym wątkiem są relacje pomiędzy matką i synem. Matka staje się w filmie postacią pierwszoplanową. Opowieść rozpoczyna się na początku lat 60. XX w., kiedy na świat przychodzi Roland. Radość mącił fakt, że chłopiec urodził się z wadą stopy. Według lekarzy Roland będzie mógł poruszać się tylko o kulach lub na wózku inwalidzkim. Jednak matka nie poddaje się i przyrzeka, że zrobi wszystko, by syn mógł normalnie chodzić.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
już od 14,90 zł
Edward Kabiesz
Dziennikarz działu „Kultura”, w latach 1991–2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk.