Czy może niewidomy prowadzić niewidomego? Czy nie wpadną w dół obydwaj? Łk 6,39
Głupio byłoby wpaść do jednego dołu z fachowcem od feng shui i wróżką Lukrecją. Rutynowe zakupy w osiedlowym spożywczaku. Stojąc w kolejce do kasy, przeglądam jeden z teletygodników. I oto dowiaduję się, że przed zawiścią mają mnie uchronić żółte koraliki w oknie, zaś o powodzenie w sprawach finansowych zadba złota rybka w akwarium.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.