Po dekadach rewolucji obyczajowej Zachód zaczyna dostrzegać, że wolność bez reguł przynosi więcej cierpienia niż szczęścia.
Przywykliśmy narzekać na regulacje Unii Europejskiej. W powszechnej świadomości utrwalił się obraz UE jako „imperium regulacyjnego”, które zamiast stymulować rozwój, często go blokuje. Są jednak regulacje, które trudno uznać za zbędne. 17 czerwca Parlament Europejski przegłosował dyrektywę w sprawie materiałów związanych z seksualnym wykorzystywaniem dzieci.
Seksbiznes pod presją
Zgodnie z nowym prawem wszystkie państwa członkowskie będą musiały wprowadzić obowiązek skutecznej weryfikacji wieku użytkowników stron pornograficznych. Dyrektywa trafi teraz do Rady UE. Jeśli zostanie przyjęta, dostęp do pornografii w całej Unii zostanie znacząco utrudniony – nie tylko dla dzieci, ale także dla dorosłych.
Wyprzedzając unijne działania, Francja już w czerwcu 2023 roku uchwaliła prawo nakazujące serwisom pornograficznym weryfikację wieku użytkowników za pomocą numeru dowodu osobistego lub karty kredytowej. Termin wdrożenia upłynął 7 czerwca 2024 roku. W reakcji PornHub zawiesił działalność we Francji.
To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.
Konstanty Pilawa