Gdy Adam zjadł owoc z drzewa zakazanego, Pan Bóg zawołał na niego i zapytał go: „Gdzie jesteś?” (Rdz 3,9)
Gdy Adam zjadł owoc z drzewa zakazanego, Pan Bóg zawołał na niego i zapytał go: „Gdzie jesteś?” (Rdz 3,9)
Nie pyta Bóg Adama „kim jesteś?”. Choć ten przez swoje nieposłuszeństwo nie jest już tym samym Adamem, który w przyjaźni z Bogiem przechadzał się z Nim po ogrodach raju, Stwórca nie kwestionuje jego najgłębszej tożsamości syna, dziecka Bożego, stworzonego na Jego obraz i podobieństwo. Pada za to pytanie „gdzie jesteś?”. Bo choć grzech nie wymazuje tożsamości dziecka, to stawia nas przed koniecznością dokonania wyboru miejsca, w którym chcemy się znaleźć.
„To jest pewien wybór, przed którym stoimy: albo wypełnię w życiu najgłębszą prawdę o sobie samym, albo jej zaprzeczę z całą konsekwencją, do tego stopnia, że znajdę się poza własnym domem. Dziecko królestwa może zostać wyrzucone za drzwi domu, którego jest dziedzicem”, mówił przed laty kard. Grzegorz Ryś podczas rekolekcji dla wrocławskich studentów.
Stań się tym, kim jesteś. I którym pozostaniesz na zawsze. Nawet jeśli zrobisz wszystko, by zaprzeczyć temu swoimi wyborami.
Jacek Dziedzina W I czytaniu
Zastępca redaktora naczelnego, w „Gościu” od 2006 roku, specjalizuje się w sprawach międzynarodowych oraz tematyce związanej z nową ewangelizacją i życiem Kościoła w świecie; w redakcji odpowiada m.in. za kierunek rozwoju portalu tygodnika i magazyn "Historia Kościoła"; laureat nagrody Grand Press 2011 w kategorii Publicystyka; ukończył socjologię na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, pracował m.in. w Instytucie Kultury Polskiej przy Ambasadzie RP w Londynie, prowadził również własną działalność wydawniczą.