Działania podejmowane na wniosek nieistniejącej komisji mogą skutkować odpowiedzialnością prawną

To reakcja na zatrzymanie b. szefa CBA Ernesta Bejdy.

06.06.2025 11:17 PAP

dodane 06.06.2025 11:17

Działania podejmowane na wniosek nieistniejącej komisji są niezgodne z prawem; mogą "aktualizować odpowiedzialność prawną, także karną" - tak Trybunał Konstytucyjny odniósł się do zatrzymania w piątek przez policję b. szefa CBA Ernesta Bejdy, który został o godz. 10.30 doprowadzony na posiedzenie komisji ds. Pegasusa.

"Działania organów władz publicznych i podległych im służb nie znajdują podstawy prawnej i są wprost sprzeczne z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który jest ostateczny i ma moc powszechnie obowiązującą" - czytamy w komunikacie Trybunału opublikowanym po zatrzymaniu b. szefa CBA przez policję.

We wrześniu ub.r. TK orzekł o niekonstytucyjnym zakresie działania komisji ds. Pegasusa. Według uzasadnienia wyroku, uchwała o powołaniu komisji została "dotknięta wadą prawną", a Sejm podejmował tę uchwałę, obradując "w niewłaściwym składzie" poprzez uniemożliwienie sprawowania mandatów poselskich obecnym Mariuszowi Kamińskiemu i Maciejowi Wąsikowi (obecnie europosłowie PiS).

Komisja chce przesłuchać Bejdę, który dotychczas cztery razy nie zjawił się na wezwanie komisji. Dlatego wystąpiła ona do sądu o zgodę na doprowadzenie świadka przez policję.

Do zatrzymania Bejdy na polecenie warszawskiego sądu okręgowego doszło w piątek rano, o czym poinformował Jacek Dobrzyński - rzecznik ministra spraw wewnętrznych i administracji i koordynatora służb specjalnych.

Sprawę skomentowało biuro prasowe TK. Podkreśliło, że we wreześniu ub. roku TK "jasno stwierdził", że po ogłoszeniu jego wyroku komisja ds. Pegasusa była "winna zaprzestać swej działalności".

"Wobec wydarzeń mających miejsce dziś, tj. 6 czerwca 2025 r., Biuro prasowe TK informuje, że działania organów władz publicznych i podległych im służb nie znajdują podstawy prawnej i są wprost sprzeczne z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego, który jest ostateczny i ma moc powszechnie obowiązującą" - czytamy.

"Wszelkie podejmowane na wniosek nieistniejącej komisji działania pozostają zatem niezgodne z obowiązującym prawem Rzeczypospolitej Polskiej i mogą aktualizować odpowiedzialność prawną - także karną - osób, w tym sędziów i innych funkcjonariuszy publicznych, które takie działania podejmują i realizują" - podkreśliło biuro prasowe.

1 / 1