Zaangażowana pedagogika nowomiłości

Po ostatnim wystąpieniu rzecznika praw dziecka zrozumiałam, że byłam matką opresyjną!

Agata Puścikowska

|

04.08.2011 00:15 GN 31/2011

dodane 04.08.2011 00:15
10

Przez słowo „wychowanie” rozumiałam (w skrócie) stawianie wymagań, egzekwowanie ustalonych zasad, nagradzanie sukcesów i ukazywanie konsekwencji braku tychże. W moim rozumieniu dobra dziecka mieściło się też uczenie gry fair, przegrywania z godnością, wygrywania z mądrą radością. Po ostatnim wystąpieniu rzecznika praw dziecka zrozumiałam, że byłam matką opresyjną!

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

Agata Puścikowska

Zapisane na później

Pobieranie listy