Szymon Hołownia chce zostać prezydentem. Czy jest realną alternatywą dla kandydatów popieranych przez dwie największe partie?

Na czyje głosy liczy Szymon Hołownia w kampanii prezydenckiej?

Od połowy listopada wiadomo, że Szymon Hołownia wystartuje w nadchodzących wyborach prezydenckich. W minioną sobotę ogłosił to raz jeszcze na konwencji Polski 2050. Nie wpłynie to zapewne na decyzję marszałka Sejmu o starcie z własnego komitetu. Powtórzył, że jest kandydatem niezależnym, mimo że ta deklaracja powszechnie odbierana jest jako nie do końca poważna. Trudno bowiem mówić o kimś, kto ma własną partię i ministrów wchodzących w skład rządu, że jest niezależny. Chodzi więc raczej o wybór pewnej narracji, z jaką Hołownia idzie do wyborów. Chce zaprezentować się Polakom jako kandydat stojący ponad podziałami, idący własną (trzecią) drogą. Ta opowieść dała mu sukces w 2023 roku, ale dziś Szymon Hołownia jest już w zupełnie innym miejscu swojej politycznej drogi.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Piotr Legutko Piotr Legutko dziennikarz, publicysta, wykładowca, absolwent filologii polskiej UJ. Kierował redakcjami „Czasu Krakowskiego”, „Dziennika Polskiego”, „Nowego Państwa” i „Rzeczy Wspólnych”, a także krakowskim oddziałem TVP i kanałem TVP Historia. Z „Gościem Niedzielnym” związany od początku XXI wieku. Opublikował m.in. „O dorastaniu czyli kod buntu”, „Jad medialny”, „Sztuka debaty”, „Jedyne takie muzeum”, książkowe wywiady z Janem Polkowskim i prof. Andrzejem Nowakiem oraz „Mity IV władzy” i „Gra w media” (wspólnie z Dobrosławem Rodziewiczem). Wykładowca UP JP II oraz Akademii Ignatianum.