Prymicyjny sezon

Prymicyjny sezon już się skończył. Dobrze, że to sezon, a nie jakiś jeden czy drugi prymicyjny przypadek. Są parafie, gdzie ten sezon powraca, jak przystało, w rocznym cyklu. W mojej parafii prymicje były ponad pół wieku temu. I to nie całkiem udane.

Od czego zależy ta „geografia powołań”? Nie, nie będzie żadnej analizy socjologicznej. Od dziesiątków lat obserwuję problem i doszedłem do przekonania, że wszystkie naturalne zależności, choć są rzeczywiste, decydujące nie są. Jakie to zależności? Na przykład tradycja powołaniowa w parafii. Albo długofalowy wpływ dobrego duszpasterza. Także tradycja kształcenia młodzieży.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Tomasz Horak