Nowy Numer 16/2024 Archiwum

To nie Aleksander Wielki

Dziwny to obraz króla. Nie w majestacie i przepychu. Nie na koniu czy rydwanie w otoczeniu przybocznej straży. Pokorny, na osiołku. Wielka zmiana i totalna nowość w obrazie władcy? Niekoniecznie. To raczej zapowiedź oparta na wielkim powrocie.

Bezimienny prorok, którego orędzia zostały zapisane w drugiej części Księgi Zachariasza, działał w okresie, gdy na Wschodzie pojawiła się niezwyciężona armia Aleksandra Macedońskiego. Jej wódz pierwsze szlify zwycięzcy zdobywał jako piętnastoletni chłopiec. A potem, w 334 r. przed Chr., rozpoczął wyprawę przeciw Persji, by w końcu dotrzeć do północnych Indii. Jako pierwsze przyszło zwycięstwo nad Granikiem. Jedne za drugimi padały potężne twierdze: Milet, Tyr – coraz bliżej Palestyny. Wraz z wieściami o upadku kolejnych krain rosła wśród Izraelitów nadzieja na pokonanie wszystkich wrogów, którzy przez wieki ciemiężyli ich bądź upokarzali.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy