Owoce dojrzewają jesienią

Po Pierwszej Komunii (mojej, ponad pół wieku temu) proboszcz wyznaczył mnie na ministranta. Nie dotarło to do mojej świadomości. Dwa lata później biskup przysłał do nas wikarego. Dopiero wtedy trafiłem do zakrystii. Ba! Odkryłem, kto to w ogóle jest ksiądz.

ks. Tomasz Horak

|

22.06.2011 00:15 GN 25/2011

dodane 22.06.2011 00:15
0

Msza przestała być nudnym obowiązkiem, a stała się czymś tajemniczo bliskim. Największym odkryciem było Triduum Paschalne. Nauka religii stała się rzeczowa i konkretna, interesująca. Cztery lata wystarczyły, aby wiara, kościół, liturgia, spowiedź, Komunia przemieniły życie młodego smyka. Nie tylko moje. W efekcie po kilku latach poszedłem do seminarium.

Dziękujemy, że z nami jesteś

To dla nas sygnał, że cenisz rzetelne dziennikarstwo jakościowe. Czytaj, oglądaj i słuchaj nas bez ograniczeń.

Czytasz fragment artykułu

Subskrybuj i czytaj całość

już od 14,90

Poznaj pełną ofertę SUBSKRYPCJI

Masz subskrypcję?
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.
1 / 1
oceń artykuł Pobieranie..

ks. Tomasz Horak

Zapisane na później

Pobieranie listy