Nowy numer 17/2024 Archiwum

Pochyłość równi

Kiedy ktoś wskazuje ci kierunek, sprawdź, czy on sam wie, dokąd idzie.

Czytam ja sobie na Onecie: „Biskupi wybrali nowych liderów. Polski Kościół znalazł się na równi pochyłej”. Zdziwiłem się, bo już od lat słyszę, że Kościół w Polsce zjeżdża po równi pochyłej, a tu wychodzi na to, że dopiero teraz. Czyli nie jest tak źle. Zastanawiam się jednak, co w takim razie nie byłoby zjeżdżaniem po równi pochyłej. Wiem – wybór na przewodniczącego KEP kogoś w rodzaju Joanny Scheuring-Wielgus, ale o tym to na razie nawet w „Wyborczej” nie marzą. Ale już taki Kościół w ojczyźnie Onetu, Niemczech, to chyba jest dla nich wzorem? Liberalny, przestronny jak Droga Synodalna i mieniący się wszystkimi kolorami tęczy – przecież to ukojenie dla laickiego serca.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy