Powrót do strony
  • nasze media
  • Kontakt
SUBSKRYBUJ zaloguj się
PROFIL UŻYTKOWNIKA
Wygląda na to, że nie jesteś jeszcze zalogowany.
zaloguj się
lub
zarejestruj się
Informacje o kościele, diecezjach, opinie publicystyka katolickich dziennikarzy.
  • Nowy numer
  • Kościół
  • Polska
  • Świat
  • Kultura
  • Nauka
  • Opinie
  • Diecezje
    • Bielsko-Żywiecka
    • Gdańska
    • Gliwicka
    • Elbląska
    • Katowicka
    • Koszalińsko-Kołobrzeska
    • Krakowska
    • Legnicka
    • Lubelska
    • Łowicka
    • Opolska
    • Płocka
    • Radomska
    • Sandomierska
    • Świdnicka
    • Tarnowska
    • Warmińska
    • Warszawska
    • Wrocławska
    • Zielonogórsko-Gorzowska
  • Więcej
    • Biblia
    • Liturgia
    • Serwisy specjalne
    • Felietony
    • Retro Gość
    • Smaki życia
    • Podcasty
    • Wideo
    • Z bliska
    • Quizy
    • Patronaty
    • Foto Gość
    • Archiwum GN
    • Historia Kościoła
    • Gość Extra
    • Prenumerata

Najnowsze Wydania

  • GN 36/2025
    GN 36/2025 Dokument:(9406888,Szczęście w nieszczęściu)
  • Historia Kościoła (11) 05/2025
    Historia Kościoła (11) 05/2025 Dokument:(9398688,„Przebaczamy i prosimy o przebaczenie”. Wyjście przed szereg czy uzdrawianie pamięci?)
  • GN 35/2025
    GN 35/2025 Dokument:(9399234,Nieznajomość prawdy szkodzi )
  • GN 34/2025
    GN 34/2025 Dokument:(9390659,Ale o co chodzi?)
  • GN 33/2025
    GN 33/2025 Dokument:(9378299,Fiction niekoniecznie science)
www.gosc.pl → Wiadomości → Fotofakty → Ostatni węglarze

Ostatni węglarze przejdź do galerii

Mieszkają w barakach w środku Bieszczad. Niektórzy nie skończyli żadnych szkół, inni mają wykształcenie wyższe. Z twarzami jednakowo czarnymi od sadzy, palą w górach drewno na węgiel.

Ostatni węglarze  

Panie, z kim ja już nie paliłem? Kapitany, majory, kryminalisty ze mną palili – wylicza Zygmunt Furdygiel, prawdopodobnie najstarszy bieszczadzki węglarz. Odwiedziliśmy go „na wypale” w górach nad wsią Stężnica, niedaleko Baligrodu. – Przez dwa sezony palili my i pili z Magistrem, tu niedaleko, na Tyskowej. Afrykanistykę skończył, a życie przepalił. Ale teraz już wyjechał w swoje strony, w zamojskie, bo już ma 70 lat – mówi.

Lubię łono natury

Najwięcej retort, czyli blaszanych pieców do wypalania węgla drzewnego, stoi właśnie w Bieszczadach. Tylko w okolicach Baligrodu, w kręgu o promieniu 10 kilometrów, dymy z retort snują się w kilkunastu miejscach. W mniejszym zagęszczeniu retorty można też spotkać w sąsiednim Beskidzie Niskim.

Jeśli z drogi Lesko - Baligród w Bieszczadach zjedziesz w lewo, nieutwardzoną drogą możesz dotrzeć do maleńkiej wsi Żerdenka. Zanim zobaczysz pierwsze domy, już będziesz widział kłębiący się nad drogą biały dym. Pieców do wypalania węgla jest tu więcej, niż domów. Retorty stoją między budynkami, a węgiel wypala jedna trzecia mieszkańców wioski. Zajmują się tym od czasu, gdy na początku lat 90. XX wieku upadły PGR-y. Wyżyć wyłącznie z rolnictwa na ubogich bieszczadzkich gruntach jest trudno. – Ale jeszcze trzy lata temu pieców tu było dwa razy więcej – mówi chłopak spotkany przy jednej z retort w Żerdence.

Nawet dym z drewna bywa uciążliwy, jeśli kłębi się pod twoim oknem, miesiąc po miesiącu, i gdy wszystkie twoje ubrania pachną grillem. Dlatego firmy, które zatrudniają wielu węglarzy, ustawiają swoje piece na odludziu, w górach.

W takich właśnie miejscach od 20 lat wypala Bogdan Woźniak. Zanim zajął się wypalaniem, przez sześć lat jeździł jako kierowca autobusu w Krakowie. Urodziło mu się troje dzieci. Później jednak życie tak mu się skomplikowało, że trafił z powrotem w Bieszczady, w których dorastał. I tu, w górach, zajął się wypałem. - Ja tam za towarzystwem nie przepadam. Lubię łono natury! Lubię zbierać grzybki, lubię wypalać węgiel – mówi wesoło, wsadzając do wypełnionego drewnem pieca płonącą szmatę na długiej żerdzi. Drewno zapala się, a pan Bogdan zamyka drzwi drzwi do pieca, dokręcając je śrubami.

Na wypale Bogdan mieszka w baraku przerobionym ze starego autobusu. Zimą przenosi się do pomieszczenia w firmie „Cis” w Baligrodzie, która go zatrudnia. Dba tam m.in. o kotłownię. Z dumą opowiada nam o swoich dorosłych córkach i synu. - A syn nie chce iść w pana ślady i wypalać węgiel? - podpuszczam go trochę. Pan Bogdan nagle poważnieje: - Ja bym mu na to nie pozwolił.

- To może ta praca nie jest aż tak fajna, jak pan mówi? – pytam. Panu Bogdanowi wraca uśmiech na twarz.

« ‹ 1 2 › »
Retorty we wsi Żerdenka, gdzie stoi więcej pieców niż domów

WIARA.PL DODANE 26.05.2011

Ostatni węglarze

Mieszkają w barakach w środku Bieszczad. Niektórzy nie skończyli żadnych szkół, inni mają wykształcenie wyższe. Z twarzami jednakowo czarnymi od sadzy, palą w górach drewno na węgiel. Zdjęcia Henryk Przondziono  
oceń artykuł Pobieranie..

Tekst Przemysław Kucharczak, zdjęcia Henryk Przondziono

|

20.05.2011 15:51 GOSC.PL

publikacja 20.05.2011 15:51

0 FB Twitter
drukuj wyślij zachowaj

Tekst Przemysław Kucharczak, zdjęcia Henryk Przondziono

Polecane w subskrypcji

  • Polska ma adres w kosmosie. Misja Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego otworzyła nowe perspektywy dla nauki i gospodarki
    • Polska
    • Karol Białkowski
    Polska ma adres w kosmosie. Misja Sławosza Uznańskiego-Wiśniewskiego otworzyła nowe perspektywy dla nauki i gospodarki
  • Nie złoto, lecz dziedzictwo. Bogactwa kraju pilzneńskiego
    • Z bliska
    • Marek Piechniczek
    Nie złoto, lecz dziedzictwo. Bogactwa kraju pilzneńskiego
  • Chełmoński. Monumentalna wystawa w Muzeum Narodowym w Krakowie pokazuje artystę o wielu obliczach
    • Kultura
    • Szymon Babuchowski
    Chełmoński. Monumentalna wystawa w Muzeum Narodowym w Krakowie pokazuje artystę o wielu obliczach
  • Ukraińcy w pracy. Ilu ich jest? W jakich sektorach znajdują zatrudnienie? Jak ich obecność wpływa na polski budżet?
    • Polska
    • Szymon Babuchowski
    Ukraińcy w pracy. Ilu ich jest? W jakich sektorach znajdują zatrudnienie? Jak ich obecność wpływa na polski budżet?

E-sklep

  • Nowości
  • Książki
  • Pozostałe
  • Historia Kościoła nr 05/2025
    Historia Kościoła nr 05/2025
  • Historia Kościoła nr 04/2025
    Historia Kościoła nr 04/2025
  • Gość Extra nr 02/2025
    Gość Extra nr 02/2025 Serce Najświętsze
  • Szczeliny. Bóg w popękanej psychice
    Szczeliny. Bóg w popękanej psychice
  • Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila
    Bóg nie jest korkiem do wanny. Dzieciogadki wujka Kamila
  • O Katarzynie i Cudownym Medaliku
    O Katarzynie i Cudownym Medaliku
  • Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
    Kubek ceramiczny – Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą
  • Kropielnica ceramiczna - kłos granatowy
    Kropielnica ceramiczna - kłos granatowy
  • Krzyż ceramiczny - kłos granatowy
    Krzyż ceramiczny - kłos granatowy
  • IGM
  • Gość Niedzielny
  • Mały Gość
  • Historia Kościoła
  • Gość Extra
  • Wiara
  • Foto Gość
  • Fundacja Gość Niedzieleny
  • O nas
    • O wydawcy
    • Zespół redakcyjny
    • Sklep
    • Biuro reklamy
    • Prenumerata
    • Fundacja Gościa Niedzielnego
  • DOKUMENTY
    • Regulamin
    • Polityka prywatności
    •  
  • KONTAKT
    • Napisz do nas
    • Znajdź nas
      • Newsletter
        • Zapisz się już dziś!
  • ZNAJDŹ NAS
WERSJA MOBILNA

Copyright © Instytut Gość Media.
Wszelkie prawa zastrzeżone. Zgłoś błąd

 
X
X
X