Ta książka to idealna propozycja na Dzień Ojca - prowadzące ku nadziei rekolekcje bez wychodzenia z domu.
O. Tomasz ma świadomość, że proponując je, wchodzi na grząski grunt.
- Słyszałem o pewnym człowieku, który organizował w więzieniu warsztaty teatralne. Jego podopieczni chętnie się w to przedsięwzięcie angażowali do momentu, kiedy zaproponował im podjęcie tematu ojca. W jednej chwili zamilkli i kolejno opuścili salę. Jeden z nich rzucił mu tylko na odchodne: "Nigdy więcej nam tego nie rób". To byli twardzi goście, zaprawieni w boju. Potrafili robić dobre miny do złej gry. Jednak z jakiegoś powodu zaproponowany temat sprawił, że skapitulowali. To musiało w nich głęboko siedzieć. Bywa i tak, że przewina naszych biologicznych ojców wobec nas wcale nie jest tak dramatyczna, a i tak pozostawia w nas trwałe ślady. Zdarza się, że ojcowie unikają odpowiedzialności. Są zapracowani czy nieobecni To wystarczy, żebyśmy nawet już jako dorosłe osoby cierpieli wskutek takich zaniedbań. Dla wielu z nas wspomnienia związane z naszym biologicznym ojcem i relacją z nim to najtrudniejsze doświadczenie w życiu - trudno więc się dziwić, że ono rzutuje na naszą relację z Bogiem. Potrzebujemy uzdrowienia i uwolnienia od kłamstw na ten temat, które przez lata w nas siedziały - pisze o. Nowak.
Temu właśnie służą zaproponowane przez niego książkowe rekolekcje. Polecam je, bo jest to droga nadziei.
Tomasz Nowak OP, Test na ojcostwo, Kraków 2023