Informacja o tym, że od strony Białorusi nad terytorium Polski nadleciał jakiś obiekt, była w ostatnich dniach dość szeroko komentowana. I w sumie nie ma się co dziwić.
Na wschodzie jest wojna, a Białoruś od dawna wykazuje wobec Polski bardzo wrogie zachowania. Jak zawsze w takich sytuacjach internet jest miejscem, w którym rzesze „ekspertów” radzą, co robić. Bo przecież wiedzą najlepiej. Pomyślałem, że w przeciwieństwie do nich, zanim się odezwę, sprawdzę. Poczytam. Zweryfikuję.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.