Nowy numer 17/2024 Archiwum

Orkiestry na Titanicu

Polskie Radio walczy o przetrwanie. Ponieważ wpływy z abonamentu maleją, tnie koszty. Na pierwszy ogień poszła Narodowa Orkiestra Symfoniczna Polskiego Radia.

Nie panikuję – mówi Joanna Wnuk Nazarowa, dyrektor Narodowej Orkiestry Symfonicznej Polskiego Radia. Jednak przyszłość zespołu rysuje się mgliście.

NOSPR jak NBP
Wojciech Kilar nie ukrywa oburzenia, z jakim przyjął wiadomość o zamiarze wycofania się Polskiego Radia ze współfinansowania katowickiej orkiestry. NOSPR to jedno z naszych największych dóbr narodowych. NOSPR, tak jak Bank Polski, jest narodowym bankiem kultury polskiej – mówi kompozytor. – To orkiestra na poziomie najlepszych orkiestr europejskich, zamach na nią jest zamachem na kulturę polską, na całe nasze dziedzictwo muzyczne. – To po prostu barbarzyństwo. Takie traktowanie jednego ze skarbów narodowych to dowód upadku znaczenia kultury w oczach władzy. Mam nadzieję, że nie jest to decyzja ostateczna. Gdyby rzeczywiście doszło do najgorszego, przepraszam, że użyję tego sformułowania, byłby to dowód kompletnego schamienia – dodaje.

Dyrektor Joanna Wnuk-Nazarowa o zamiarze wypowiedzenia umowy o współprowadzeniu NOSPR dowiedziała się od dziennikarza. – Zdziwiło mnie, że nikt nie przekazał mi, jako dyrektorowi tej instytucji, informacji o takich zamiarach – mówi dyrektor NOSPR-u. – W trybie natychmiastowym przyjął mnie minister kultury i dziedzictwa narodowego Bogdan Zdrojewski. NOSPR, zgodnie z zawartą w 2005 r. umową, współfinansują Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Polskie Radio oraz miasto Katowice. Główną instytucją współprowadzącą

NOSPR jest Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego. W razie wypowiedzenia umowy przez jedną z tych instytucji, zespół ulega likwidacji. Według Nazarowej, sytuacja zespołu nie jest jednak aż tak dramatyczna. – Działania medialne PR o zaprzestaniu finansowania NOSPR-u są bardziej zdecydowane niż w piśmie skierowanym przez Radio do ministerstwa. Zgodnie z ustawą o działalności instytucji kultury, wypowiedzieć umowy nie można natychmiast, ale z rocznym wyprzedzeniem. Dlatego PR musi nas współfinansować także w roku przyszłym. W liście do ministra PR proponuje rozmowy w sprawie renegocjacji umowy, czego nie można było przeczytać w komunikatach prasowych – mówi Joanna Wnuk-Nazarowa. Obecnie ministerstwo daje na NOSPR 6,5 mln zł. PR przekazuje 5,8 mln zł. Jest to sztywna kwota, której nie można zmniejszyć, bo jest wpisana w porozumienie. Są to środki za przeniesienie praw i za to, że PR może emitować produkcje orkiestry.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Dziennikarz działu „Kultura”

W latach 1991 – 2004 prezes Śląskiego Towarzystwa Filmowego, współorganizator wielu przeglądów i imprez filmowych, współautor bestsellerowej Światowej Encyklopedii Filmu Religijnego wydanej przez wydawnictwo Biały Kruk. Jego obszar specjalizacji to film, szeroko pojęta kultura, historia, tematyka społeczno-polityczna.

Kontakt:
edward.kabiesz@gosc.pl
Więcej artykułów Edwarda Kabiesza