Z głośników sączy się znakomicie zaśpiewany chorał gregoriański (mocne, czyste głosy muzyków Camerata Silesia), gdy nagle w ich pastelowe dźwięki wkrada się surowy ludowy śpiew nagrany przez parafianki spod Gliwic. Ta płyta zaskakuje.
Tradycyjne śląskie pieśni znakomicie łączą się na niej z powracającym motywem chorału. Znakomity pomysł, który spodoba się tym, którzy lubią muzę spod znaku Kapeli ze Wsi Warszawa: tygiel korzennego folku i współczesnych brzmień.
To muzyka towarzysząca obrzędowemu misterium gliwickiego Teatru A, próba połączenia tradycji chorałowych z najstarszymi śląskimi pieśniami związanymi z najważniejszymi wydarzeniami roku liturgicznego. A tytułowa Neuma? To średniowieczny znak notacji muzycznej chorału, wyrażający „ruch melodii”, jej ekspresję, dynamikę i duchowość.
Dostępna jest część treści. Chcesz więcej?
Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.