Nowy numer 17/2024 Archiwum

Owoce pewnej emigracji

Jeśli ktoś myśli, że Ruch Światło–Życie to „zabawa w oazę”, powinien obejrzeć ten film. To zapis świadectwa ludzi, którzy najczęściej dopiero na emigracji poznali żywy Kościół. A wszystko dzięki zapałowi ewangelizacyjnemu ks. Franciszka Blachnickiego.

W okresie stanu wojennego ks. Blachnicki znalazł się w niemieckim Carlsbergu. W budynkach dawnego sierocińca „Marianum” zorganizował Międzynarodowe Centrum Ewangelizacji. Zaczęli przyjeżdżać do niego głównie Polacy, którzy z różnych powodów musieli opuścić kraj. Spotkanie z ks. Blachnickim odwróciło ich życie o sto osiemdziesiąt stopni.

Dzisiaj „Marianum” żyje życiem tych, którzy znajdują w Carlsbergu prawdziwą oazę na pustyni duchowej, jaką często okazują się kraje zachodnie. Młodzież, małżeństwa, osoby samotne, księża – każdy może znaleźć coś dla siebie w bogatej ofercie rekolekcji, dni skupienia.

Szczególne miejsce zajmują warsztaty psychoterapeutyczne dla alkoholików. Przyjeżdżają z Brukseli, Paryża, Londynu, żeby poddać się terapii i duchowemu uzdrowieniu. To film obowiązkowy dla wszystkich oazowiczów. carlsberg wczoraj i dziś. Kupisz w Hurtowni „Emmanuel” w Katowicach i Wydawnictwie Światło-Życie w Krakowie.

Dostępna jest część treści. Chcesz więcej? Zaloguj się i rozpocznij subskrypcję.
Kup wydanie papierowe lub najnowsze e-wydanie.

« 1 »
oceń artykuł Pobieranie..

Zapisane na później

Pobieranie listy